W niedzielę (22 kwietnia) w Sedarze doszło do wycieku amoniaku ze starej instalacji chłodniczej. Poszkodowana została 50-letnia mieszkanka Międzyrzeca Podlaskiego, którą w ciężkim stanie śmigłowcem przetransportowano do Centrum Leczenia Oparzeń w Łęcznej. W poniedziałek zakład był nieczynny. We wtorek wznowiono produkcję i zaledwie po dwóch godzinach doszło do ponownego zatrucia amoniakiem.
Z terenu zakładu ewakuowano około 160 osób. Oficer prasowy Komendy Wojewódzkiej PSP w Lublinie Tomasz Stachyra poinformował, że poszkodowanych zostało 14 osób. Siedem z nich pogotowie ratunkowe przetransportowało do szpitala.
W wydanym oświadczeniu dyrektor generalny Sedar S.A. Grażyna Prokopiuk zapewniła, że 24 kwietnia nie doszło do kolejnego wycieku amoniaku. Poinformowała jednocześnie, że oprócz procedur zabezpieczających wdrożone zostały procedury wyjaśniające przyczyny zaistniałej sytuacji w zakładzie w Międzyrzecu Podlaskim.
Napisz komentarz
Komentarze