Przypomnijmy, że w niedzielę (22 kwietnia) w przedsiębiorstwie doszło do wycieku amoniaku z instalacji chłodniczej. Poszkodowana została 50-letnia mieszkanka Międzyrzeca Podlaskiego, którą w ciężkim stanie śmigłowcem przetransportowano do Centrum Leczenia Oparzeń w Łęcznej.
Tego samego dnia Sanepid wydał decyzję o wyłączeniu z użytkowania pomieszczeń, w których doszło do wycieku. Warunkową zgodę na ponowne uruchomieniu produkcji zakład otrzymał następnego dnia, w poniedziałek. Niestety, już we wtorek, po dwóch godzinach, pracownicy zaczęli zgłaszać, że źle się czują. Około godz. 10 do zakładu wezwano straż pożarną. Ewakuowano ok. 160 pracowników z terenu hal produkcyjnych. Pomocy medycznej udzielono 14 osobom, z tej grupy siedem osób trafiło do szpitali. Obecnie zakład normalnie funkcjonuje, ale wydarzeniom sprzed kilkunastu dni przygląda się teraz Prokuratura Rejonowa w Radzyniu Podlaskim.
Cały artykuł przeczytacie w najnowszym numerze i e-wydaniu Słowa Podlasia, 20/2018
Michał Karchut
Napisz komentarz
Komentarze