Kiedy skończyli budowę wymarzonego domu, zwrócili się do GOPS-u o pomoc w zakupie opału, jednak wsparcia nie otrzymali, a instytucja przygotowała wniosek, który zobowiązuje sąd do wszczęcia postępowania dotyczącego praw rodzicielskich. Z tego powodu obrony prawnej rodziny podjęło się Ordo Iuris. Fundacja chce ochronić rodzinę przed nieuzasadnioną ingerencją władz państwowych. Ma w tym doświadczenie, bo prowadzi wiele spraw dotyczących nie w pełni zasadnych ograniczeń lub pozbawień praw rodzicielskich.
Mecenas Magdalena Majkowska, która obrony rodziny Pawlaków z ramienia fundacji się podjęła, mówi: – Wcześniej nie spotkaliśmy się z sytuacją, w której z powodu samowoli budowlanej wszczęto by postępowanie o ograniczenie władzy rodzicielskiej. W tego rodzaju sprawach sąd weryfikuje w jakim stanie jest dobro dziecka. Czym innym pozostaje postępowanie administracyjne. Angażowanie sądu opiekuńczego do sprawy, gdzie najwłaściwszy byłby proces prowadzący do legalizacji samowoli budowlanej, nie znajduje żadnego uzasadnienia.
Dodaje również, iż pojawił się zarzut, że dzieci są izolowane, bo nie chodzą do przedszkola. – To jest rodzina wielodzietna, więc dzieci, które są w zbliżonym wieku, wychowując się razem, mają zapewniony kontakt z rówieśnikami - twierdzi pełnomocniczka prawna rodziny.
Cały artykuł przeczytacie w najnowszym numerze i e-wydaniu Słowa Podlasia, 22/2018
Anna Chodyka
Napisz komentarz
Komentarze