- Widzę desperację w oczach tych ludzi. Rozumiem ich, są zmęczeni sytuacją. Cały czas kierujemy propozycje i chcemy współpracować z ministrem, tylko ważne jest, by chciał z nami rozmawiać – mówi Mariusz Filipiuk, starosta bialski.
Trzy warianty
Już wcześniej powiat wskazywał zakłady, które mogłyby realizować skup. – Nie było żadnej odpowiedzi od ministerstwa i to mnie drażni. Jeżeli minister Jurgiel ma inne pomysły, to rozumiemy, ale wypadałoby, żeby odpowiedział – dodaje Filipiuk.
Rolnicy, którzy wybrali do Warszawy by porozmawiać z ministrem rolnictwa nie uzyskali również żadnych informacji. Do spotkania nie doszło. – Spotkaliśmy się z wiceministrem Boguckim, który przedstawił dla nas trzy możliwe warianty. Pierwszy, że dostaniemy po 100 zł od sztuki za zaniechanie produkcji; drugi, że jeśli Unia Europejska nie dołoży pieniędzy, to przy zachowaniu zasad bioasekuracji będziemy sprzedawać świnie na wolnym rynku; wreszcie trzeci, najbardziej prawdopodobny, że zostaną tylko duże fermy i świnie będą pod nadzorem weterynaryjnym sprzedawane wyłącznie do wyznaczonych zakładów – mówi Grzegorz Domański z Krzymowskich.
Dramatyczna sytuacja
W uchwalonym 18 października podczas sesji apelu radni domagają się od rządu przyspieszenia działań, które mogą rozwiązać sytuację rolnictwa w bialskim powiecie. Apel odnosi się również do zmniejszenia populacji dzików a także pomocy dla producentów mleka, owoców i warzyw, w tym wprowadzenia cen minimalnych. Apel został skierowany do najważniejszych osób w państwie: Prezydenta RP Andrzeja Dudy, premier Beaty Szydło, a także do lokalnych parlamentarzystów, czyli Grzegorza Biereckiego, Adama Abramowicza, Stanisława Żmijana, Marcina Duszka i Jana Szewczaka.
Dzik z ASF
Tymczasem w gminie Zalesie znaleziono martwego dzika zakażonego wirusem ASF. Zwierzę zostało zutylizowane, a miejsce poddane dezynfekcji. 24 października odbyło się w tej sprawie posiedzenie powiatowego zespołu zarządzania kryzysowego, z udziałem wójtów i burmistrzów z terenu powiatu.
- Skierowałem do nich apel, by przeprowadzili akcje informacyjne wśród rolników, którzy są w strefie żółtej, gdyż w związku ze znalezieniem dzika z ASF, komisja europejska najprawdopodobniej poszerzy strefę, czyli cały powiat znajdzie się w strefie niebieskiej. To będzie kolejne duże utrudnienie rolników z upłynnianiem tuczników z tego obszaru – mówi starosta Filipiuk.
Maciej Maciejuk
Więcej na ten temat czytaj w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa z 25 października
Zobacz również: Prezydent kieruje do prokuratury skargę na dyrektor bialskiego żłobka
Napisz komentarz
Komentarze