Kopertę mieszkanka miasta zauważyła na ulicy Piłsudskiego. Pozostawiła informację o tym w okolicznych biurach i instytucjach oraz swój numer telefonu, by osoba, do której należały pieniądze, mogła się z nią skontaktować. Jednak kiedy nikt się do niej nie odezwał, następnego dnia przyniosła zgubę na policję.
Właścicielem pieniędzy okazał się mieszkaniec Białej Podlaskiej. Gdy policjanci ustalali do kogo mogą należeć, ten zgłosił się na policję w nadziei, że ktoś znalazł zgubę. Mężczyzna odebrał gotówkę, nie kryjąc zadowolenia. - Dziękujemy znalazcy za uczciwość i obywatelską, godną naśladowania postawę - dodaje Barbara Salczyńska-Pyrchla, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej.
Napisz komentarz
Komentarze