Jak zaczęła się Twoja przygoda z muzyką, śpiewem i fascynacja historią regionu?
Jako dziecko spędzałam bardzo dużo czasu z dziadkiem i babcią. Babcia opowiadała mi mnóstwo historii związanych z rodzinnymi stronami. Poruszała tematy ludowości, tradycji. Zasiała we mnie ziarno ciekawości. Później te historie w pewien sposób we mnie funkcjonowały. Kiedy byłam w czwartej klasie, zaczęłam odwiedzać najstarszych mieszkańców Szóstki i zbierać od nich opowieści związane z historią miejscowości i gminy Drelów. Nie wiedziałam, że prowadzę swoje pierwsze śledztwo etnograficzne (śmiech). Od tamtej pory udało mi się zebrać dość unikalny materiał. Teraz nie miałabym już na to szansy, bo ludzie, z którymi wtedy rozmawiałam, już nie żyją. Obecnie, jako etnomuzykolog często bazuję na informacjach zdobytych właśnie w tamtym czasie. Historia zatoczyła koło, a początek pasji i fascynacji tradycjami rodzinnych stron zawdzięczam z pewnością mojej babci.
Czy już wtedy wiedziałaś, że zwiążesz swoją przyszłość z historią i kulturą regionu?
Na początku chciałam zostać archeologiem, później egiptologiem, moje zainteresowania cały czas krążyły wokół szeroko pojętej historii. Ostatecznie jako kierunek studiów wybrałam animację kultury. Bardzo podobała mi się praca w tej branży, chciałam mieć wpływ na swoje środowisko lokalne, pracować nad tym, by umożliwić mu rozwój, pielęgnując przy tym pamięć o tradycji. Nie spodziewałam się jednak, że będę zajmować się muzyką. Od zawsze lubiłam śpiewać, ale dopiero na studiach zaczęłam się szerzej interesować etnografią i śpiewem tradycyjnym, tzw. białym.
Obecnie Angelika jest zaangażowana w opracowanie publikacji pt. "Podlasie. Polska pieśń i muzyka ludowa", pod redakcją Ludwika Bielawskiego, wydawaną przez Instytut Sztuki PAN, opisującej tradycje muzyczne Południowego Podlasia. Trzymajmy kciuki za Angelikę Magier podczas Festiwalu Śpiewaczy i Kapel Ludowych, który w dniach 27-30 czerwca, odbywa się w Kazimierzu Dolnym!
Cały wywiad przeczytacie w aktualnym numerze i e-wydaniu Słowa Podlasia, nr 26
Napisz komentarz
Komentarze