Sytuacja finansowa Podlasia jest ciężka, nie jest też wesoło jeżeli chodzi o skład naszego zespołu. Wielu zawodników szuka sobie nowych klubów. Między innymi do Orląt Spomlek Radzyń Podlaski przymierzani są Mateusz Chyła, Jakub Syryjczyk czy Artur Renkowski.
- Z Orlętami Łuków zagramy w składzie z juniorami. Z seniorów jest dwunastu zawodników, w tym dwaj bramkarze - przyznaje Przemysław Sałański.
12 lipca miało rozstrzygnąć się wreszcie, czy Podlasiu zostanie przyznany walkower za mecz w rundzie jesiennej minionego sezonu z Sołą Oświęcim (2:3) w Piszczacu, ze względu na to, że ówczesny trener rywali Łukasz Surma nie miał odpowiedniej licencji. Walkower dla naszej drużyny oznaczałby utrzymanie bialczan w trzeciej lidze kosztem ekipy z Oświęcimia, która ma zresztą obecnie olbrzymie kłopoty finansowe i nie wiadomo, czy przystąpi do rozgrywek. Sprawa możliwego walkowera dla Podlasia niestety się przeciąga, a to przez późne zajęcie stanowiska przez Małopolski Związek Piłki Nożnej, który prowadził trzecioligowe rozgrywki w ostatnim sezonie. W Małopolskim ZPN nie dopatrzono się ponoć powodów do przyznania walkowera Podlasiu, ale inne ma być stanowisko rzecznika ochrony prawa związkowego PZPN. Wszystko rozstrzygnie Najwyższa Komisja Odwoławcza PZPN, na to jednak niestety trzeba poczekać.
Napisz komentarz
Komentarze