Plener czwarty rok odbywa się w Tęczowym Folwarku w Krzymoszycach. Jest zwieńczeniem całorocznej pracy członków klubu. Namalowaliśmy łącznie około czterdziestu obrazów, z których zrobiliśmy wystawę – wyjaśnia Andrzej Szczerbicki, kierownik Międzyrzeckiego Klubu Miłośników Sztuki oraz międzyrzeckiej Galerii ES.
Przepiękne otoczenie Tęczowego Folwarku, daje artystom wytchnienie i natchnienie. W tym roku przyjechało tu 9 malarzy. – Każdy sam wybiera technikę i temat. Andrzej udziela nam ewentualnie wskazówek, dotyczących techniki – opowiada Elżbieta Kamasa.
- Wydaje nam się, że z roku na rok te nasze prace są lepsze. Zależy nam nie na ilości obrazów, ale na ich jakości. Poza tym możemy pobyć sami ze sobą, w ciszy i skupieniu. Szczególnie w dobie wszechogarniającego stresu – mówi Beata Plińska.
- Zdążyliśmy się już dawno wszyscy poznać i zaprzyjaźnić. Możemy spędzić wspólnie czas, pośmiać się, pożartować. Znamy swoje potrzeby, wiemy co nas bawi. Dla wszystkich to przede wszystkim odpoczynek od codzienności – podsumowuje Jagoda Patkowska.
W tym roku w malarskim plenerze wzięli udział: Ewa Gaszewska, Elżbieta Kamasa, Maria Kuczborska, Halina Paprota, Jagoda Patkowska, Beata Plińska, Anna Rzedzicka, Piotr Krukowski oraz oczywiście Andrzej Szczerbicki. Wernisaż poplenerowej wystawy w Galerii ES zaplanowany jest wstępnie na 23 listopada.
Napisz komentarz
Komentarze