Zgłoszenie o zaginięciu 25-latka policja otrzymała 10 września. Natychmiast po otrzymaniu zgłoszenia o zaginięciu policjanci podjęli akcję poszukiwawczą, w której czynnie pomagali strażacy z Państwowej Straży Pożarnej i Ochotnicza Straż Pożarna w Czemiernikach. - Funkcjonariusze przeczesywali okolice miejsca zamieszkania, pobliskie trudno dostępne tereny zielone, las. Docierali do miejsc, w których mężczyzna mógł przebywać, także do rodziny. Przy pomocy płetwonurków zostało sprawdzone koryto rzeki w pobliżu domu. Rozległy, trudno dostępny teren sprawdzony został również za pomocą drona. Prowadzone poszukiwania nie przyniosły jednak rezultatu - relacjonuje st. asp. Piotr Mucha z KPP w Radzyniu Podlaskim.
W poniedziałek, 21 września, w trakcie prowadzonych kolejny dzień poszukiwań ujawniono ciało mężczyzny, prawdopodobnie zaginionego 25-latka. Znajdowało się ono około 1,5 km od miejsca zamieszkania zaginionego.
Na miejscu czynności wykonywane były pod nadzorem prokuratora, decyzją którego ciało zabezpieczone zostało do dalszych badań. Sekcja zwłok pozwoli na dokładne ustalenie czasu i przyczyny śmierci.
Napisz komentarz
Komentarze