AZS AWF Biała Podlaska – BAS Białystok 3:1 (23:25, 25:21, 25:16, 25:17)
AZS AWF: Łępicka, Teodorska, Kandora, Słotarska, Rokicka, Więckowska, Popiel (libero) oraz Duma, Kryńska, Łukaszuk.
- Cały zespół zasłużył na uznanie - mówi Wojciech Ignatiuk, trener AZS AWF. - Przegraliśmy pierwszego seta, ale widziałem, że przyjezdne są w naszym zasięgu. W tym meczu lepiej zagrywaliśmy, w obronie podbiliśmy sporo piłek. Lepszego początku sezonu nie można było sobie wymarzyć.
Metro Warszawa – Trójka Międzyrzec Podlaski 3:2 (17:25,19:25,25:23,25:17,15:10)
Trójka: Nowacki, Sobieszczak, Gołębiowski, Trąbka, Gaładyna, Niziński, Maciej Bielecki (libero) oraz Michał Bielecki, Jankuniec, Roszkowski, Jurkowski, Kryszczuk, Lechowski.
Spotkanie z Metrem układało się świetnie dla gości, którzy prowadzili już w setach 2:0. – W trzecim secie prowadziliśmy 15:11, ale roztrwoniliśmy przewagę – komentuje Marcin Śliwa, trener Trójki. – W tie-breaku wygrywaliśmy jeszcze 7:4, ale skończyło się na zwycięstwie Metra. Szkoda, nastawiałem się na korzystniejszy wynik. Z każdym jesteśmy w stanie walczyć o punkty.
Więcej w najnowszym, papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa Podlasia.
Napisz komentarz
Komentarze