W mistrzostwach Polski wzięło udział ponad 300 siłaczy. Głównym organizatorem dwudniowych zawodów był niezawodny Franciszek Szabluk, prezes, trener i zawodnik ULPKS Gaj Zalesie, który wcielił się także w rolę sędziego. - Zawody były super, przyjechało wielu zawodników, padały rekordy Polski – relacjonuje Franciszek Szabluk. – Mnie udało się zająć pierwsze miejsce w swojej kategorii: wagowej do 100 kilogramów i wiekowej 60-64 lata, a także drugie miejsce w kategorii open. W sprzęcie uzyskałem w wyciskaniu sztangi leżąc 210 kilogramów.
Więcej w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa Podlasia.
Napisz komentarz
Komentarze