- Tematem prac Stanisławy Kotarskiej jest kobieta, subtelna, zmysłowa, a nieraz gwałtowna i drapieżna. Malarka zawsze prezentuje te różne kobiece stany emocjonalne lekkim pociągnięciem pędzla, ze zmysłową miękkością i niesłychaną wrażliwością. Jednak pomimo tej lekkości potrafi również wyczarować na płótnie obraz kobiety pełnej ekspresji i siły. Wspaniała gra światłocieniem nadaje obrazom Stanisławy Kotarskiej olbrzymiej siły wyrazu, tajemniczej głębi, mistycyzmu i takiego ciepłego spokoju – mówi Arkadiusz Kulpa, kierownik galerii. - Natomiast malarstwo Teresy Stasiak to pełnie zanurzenie w abstrakcji. Otaczająca nas rzeczywistość i zwykłe przedmioty codziennego użytku na płótnach malarki okrywają się niezwykłą tajemniczością. Pod pędzlem malarki powstają jakby nowe, nierealne byty. Emanuje z nich energia, witalność i siła, która uwodzi odbiorcę. Zestawienie obrazów Stanisławy Kotarskiej i Teresy Stasiak w jednej przestrzeni tworzy niesamowity klimat. Daje możliwość spojrzenia na świat oczami dwóch bardzo wrażliwych osób oraz odbycia artystycznej podróży przez pełne magii abstrakcyjne i realne światy. Wystawa ta jest też dowodem na to, że sztuka daje nieograniczone możliwości interpretacji otaczającej nas rzeczywistości.
Prace obu malarek oglądać można od 25 września. Wernisażowi towarzyszył koncert Wojciecha Gila, który wybrzmiał po otwarciu wystawy w kawiarni Ursa. - Muzyk zaśpiewał piosenki znane i lubiane, do wykonania których chętnie włączała się licznie zgromadzona publiczność – relacjonuje Arkadiusz Kulpa.
Napisz komentarz
Komentarze