Już niebawem szpital w Łosicach może zostać przekształcony w placówkę zakaźną lub szpital z oddziałem COVID-owym. – Czekamy na rozwój sytuacji i ewentualną decyzję wojewody. Jesteśmy na obie ewentualności przygotowani - mówi dyrektorka łosickiej lecznicy lek. Grażyna Podlipniak-Sobczyńska. Na oddziale wewnętrznym przebywają już pacjenci z potwierdzonym COVID-19. – Rzeczywiście mamy takich pacjentów. Nie możemy przecież zostawić ich bez opieki - potwierdza dyrektorka.
Dla pacjentów z SARS-CoV-2 wyznaczono oddział, w którym mieściła się rehabilitacja. - Łóżka są przygotowane, zadbamy też o wyposażenie w niezbędny sprzęt medyczny i przystosowanie do wymogów oddziału zakaźnego. Mamy zapas tlenu oraz odzieży ochronnej i barierowej. Kilkuosobowe sale mają przedsionki z dwoma łazienkami, więc bez problemu zaadoptujemy je dla celów stworzenia śluzy w której personel będzie mógł przebierać się w odzież barierową. Pomieszczenia są dokładnie dezynfekowane – tak jak i cały szpital – zamgławiamy je kilkakrotnie w ciągu dnia i dobrze wietrzymy – zapewnia dyrektorka. (...)
Cały artykuł przeczytacie w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa Podlasia, z 27 października
Napisz komentarz
Komentarze