Wisła Puławy – Podlasie Biała Podlaska 6:0 (0:0)
Bramki: 1:0 Adrian Paluchowski 50, 2:0 Tomasz Nieścieruk 68 samob., 3:0 Emil Drozdowicz 77, 4:0 Antoni Jemioł 84 samob., 5:0 Drozdowicz 88, 6:0 Błażej Cyfert 90.
Podlasie: Krasowski - Nieścieruk, Jemioł, Kosieradzki, Całka (80 Ramotowski), Dmitruk, Andrzejuk, Zabielski, Kocoł, Martynek (72 Mierzwiński), Golba.
Liderujący w trzecioligowej tabeli zespół z Puław był zdecydowanym faworytem starcia z Podlasiem, ale do przerwy goście nie dali sobie strzelić gola. Za to w drugiej połowie worek z bramkami rozwiązał się aż za bardzo. - Ciężko pogodzić się z wynikiem - mówił po meczu Rafał Borysiuk, trener Podlasia. - Po stracie pierwszej bramki nasza gra się posypała, o to mam największy żal. Powiedzieliśmy sobie parę mocnych słów w szatni.
Więcej w najnowszym, papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa Podlasia.
Napisz komentarz
Komentarze