W najtrudniejszej sytuacji gospodarczej spowodowanej epidemią koronawirusa znalazły się małe, rodzinne firmy.
Klientów brak
Część z nich już wiosną zamknęła biznes, część jeszcze walczy o przetrwanie, choć widmo bankructwa ciągle nad nimi wisi. Właściciele lokalnych księgarni też mają twardy orzech do zgryzienia, bo ulice miast i miasteczek opustoszały, z kilkunastu lub kilkudziesięciu klientów dziennie liczba spadła do jedynie dwóch czy trzech. W trudnej sytuacji znajduje się m.in. bialska Księgarnia Słoń z wieloletnią tradycją. – Nasza sytuacja, podobnie pewnie jak innych księgarni jest naprawdę bardzo trudna. Z tygodnia na tydzień obroty spadają, bo i klientów jest coraz mniej. Ulice są puste, ludzie przez koronawirusa siedzą w domach, nie zaglądają do nas zbyt często. Liczę, że może teraz okres przedświąteczny będzie lepszy. Po wiosennym lockdownie na szczęście sezon letni, choć późno rozpoczęty był całkiem dobry i pozwolił nam przetrwać. Teraz ruch i sprzedaż znowu spadły do marcowego poziomu, więc jest naprawdę ciężko – opowiada Agnieszka Kowalska, właścicielka Słonia od 5 lat. W podobnym tonie wypowiada się również pracownica Księgarni Podlaskiej w Białej Podlaskiej, która chce zachować anonimowość. – Jest bardzo słabo, klientów praktycznie nie ma, bo nie ma ludzi na ulicach. Co tu więcej mówić? Handel w tym momencie ogranicza się do sklepów spożywczych. Jest naprawdę źle, zobaczymy co przyniesie grudzień – informuje księgarka.
Po prezent do księgarni
Zbliża się okres świąteczny, zaczynamy szukać prezentów dla najbliższych. Przy okazji możemy więc wesprzeć rodzimy biznes oraz małe, lokalne firmy, kupując podarunki właśnie u nich. Księgarnie są z pewnością jednym z takich miejsc, gdzie znajdziemy odpowiedni prezent dla osób w różnym wieku i przecież księgarnie to nie tylko książki.
- Mamy bardzo ciekawy, niedawno wydany album pt. "Zespół pałacowo - parkowy Radziwiłłów w Białej Podlaskiej" Jarka Domańskiego, mamy szeroki wybór gier, puzzli, kartek świątecznych. Zamawiamy też książki specjalnie na życzenie klienta oraz posiadamy w asortymencie nowości z różnych wydawnictw. Dysponujemy też pomocami edukacyjnymi dla dzieci, które przecież teraz uczą się zdalnie. Dla najmłodszych taka forma nauki na pewno będzie ciekawa i przyniesie pozytywne efekty – zachęca Agnieszka Kowalska, właścicielka Księgarni Słoń. Istnieje możliwość wysyłki zakupów lub umówienie się na odbiór w sklepie na konkretną godzinę, tak by nie było tam wtedy innych klientów i by tym samym ograniczyć kontakt z obcymi osobami. Właścicielka zapewnia również, że w księgarni przestrzegane są wszelkie zasady sanitarne, dlatego klienci mogą czuć się w pełni bezpieczni. – Robimy wszystko, by nie zamknąć biznesu, ale co przyniesie czas nie wiadomo – zastanawia się.
W Księgarni Podlaskiej z kolei również kupimy nowości książkowe np. niedawno wydaną publikację Olgi Tokarczuk „Czuły narrator” czy „Zapisy zarazy” Wojciecha Sumlińskiego, a także literaturę dziecięcą. Obie bialskie księgarnie oraz WITMAR z Parczewa biorą udział w reaktywowanej akcji „Książka na telefon”.
Książka na telefon?
Wystarczy wejść na stronę internetową www.ksiazkanatelefon.pl, wybrać księgarnię z listy, skontaktować się z nią mailowo, telefonicznie lub przez media społecznościowe i poinformować, że dzwonimy z akcji „Książka na telefon”. Następnie zapytać o wybrany tytuł lub poprosić księgarzy o rekomendacje można np. poprosić o zdjęcia regałów lub transmisję live z księgarni. Wszystkie sklepy, biorące udział w akcji realizują wysyłki na terenie całego kraju. Dane księgarni z naszego regionu: Księgarnia Słoń tel. 833421150, tel. 511163922, [email protected]; Księgarnia Podlaska tel. 83 343 74 66, [email protected] oraz Księgarnia Witmar w Parczewie tel. 83 3541944, [email protected].
Napisz komentarz
Komentarze