W ramach budżetu obywatelskiego przy schronisku powstał teren do rehabilitacji psów po wypadkach, lub innych schorzeniach. - Mamy również psy nieprzystosowane do życia z człowiekiem, które trzeba socjalizować, by nadawały się adopcji. Ten teren służy właśnie pracy z tymi psami – wyjaśnia Ewa Pawłowicz – Sosnowska, prezes Stowarzyszenia Przyjaciół Zwierząt „Azyl”.
Teren powstał z myślą choćby o takich podopiecznych schroniska jak Pimpuś. - Młody, rezolutny psiak został potrącony przez samochód i trafił do naszego bialskiego schroniska. Diagnoza postawiona przez lekarzy potwierdziła nasze obawy, piesek ma przerwany rdzeń kręgowy. Rozpoczęliśmy poszukiwanie szansy na normalne życie dla Pimpka – wspomina prezes stowarzyszenia. - Po kilku tygodniach spod opieki pracowników schroniska trafił do kliniki rehabilitacyjnej. Postępy i wola walki młodziaka były widoczne od początku. Próbował wstawać, samodzielnie poruszać łapkami. (...)
Cały artykuł przeczytacie w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa Podlasia, z 8 grudnia
Napisz komentarz
Komentarze