- Sytuacja w Polsce w ostatnim czasie wygląda stabilnie. W tym sensie, że nie mamy drastycznego skoku zachorowań, ani dynamicznego wzrostu zgonów czy obłożenia szpitalnego. Poziom zajętości i respiratorów nadal waha się poniżej 50 proc. W przypadku łóżek szpitalnych mamy bardzo duży bufor bezpieczeństwa, bo hospitalizacji według stanu na wczoraj mieliśmy niecałe 17 tys., a liczba łóżek przeznaczonych na zwalczanie Covidu to ok. 33 tys. – mówił minister zdrowia Adam Niedzielski w czasie konferencji prasowej. - Sytuację mamy niejednoznaczną, gdyż mamy impulsy na zewnątrz wskazujące na rozwój trzeciej fali w Europie, a stabilną sytuację w kraju – stwierdził. Zaznaczył, że konieczne było ważenie ryzyka pandemicznego, a z drugiej strony kosztów tego, że dzieci w ramach najmłodszych klas nie chodzą do szkoły. – Przeważyła nasza opinia, że ryzyko napędzenia pandemii nie jest tak duże. Natomiast szkody związane z nieprzebywaniem dzieci klas I-III w normalnej grupie rówieśniczej i nie uczestniczenie w tradycyjnym systemie edukacyjnym nie ważyłby tego ryzyka – podkreślił minister zdrowia Adam Niedzielski.
Napisz komentarz
Komentarze