Mężczyzna był poszukiwany przez sąd do odbycia kary pozbawienia wolności za niepłacenie alimentów. Zatrzymali go funkcjonariusze służby patrolowo-interwencyjnej. Wpadł, gdyż zamiast siedzieć cicho, wszczął domową scysję.
Zgłoszenie dotyczące awanturującego się sąsiada, który atakować miał domowników otrzymaliśmy w sobotnie popołudnie 9 stycznia. Na miejscu uczestnicy zaprzeczyli by ktoś potrzebował pomocy, jednak uwagę mundurowych zwróciła niedomknięta wersalka, w której leżał mężczyzna - relacjonuje kom. Barbara Salczyńska-Pyrchla, z bialskiej KMP.
Okazało się, że to 38-letni mieszkaniec Białej Podlaskiej. Mężczyzna od pewnego czasu unikał odsiadki. Dlatego też, by i tym razem uniknąć odpowiedzialności, na widok mundurowych postanowił się ukryć. Plan ten nie powiódł się, mężczyzna został zatrzymany. Teraz najbliższe kilkanaście miesięcy spędzi w zakładzie karnym.
Napisz komentarz
Komentarze