Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 27 listopada 2024 05:42
Reklama
Reklama

Do końca walczyli o mój powrót

Z Maciejem Wojczukiem, piłkarzem trzecioligowego Podlasia Biała Podlaska, rozmawia Arkadiusz Kielar
Do końca walczyli o mój powrót

Autor: Adam Trochimiuk

Jak to się stało, że Maciej Wojczuk wrócił z Orląt Radzyń Podlaski do Podlasia Biała Podlaska?

- Nie ukrywam, że dużą rolę w moim przyjściu do Podlasia odegrały dwie osoby, Rafał Borysiuk i Kamil Bartoszuk, czyli pierwszy  i drugi trener zespołu z Białej Podlaskiej. Chciałbym im podziękować, że do końca walczyli o mój powrót i że jestem ponownie w domu. Z trenerem Borysiukiem znamy się z Orląt, w przeszłości walczył o moje przyjście do Radzynia, gdy byłem w Podlasiu, namawiał do transferu. Dobrze układała nam się współpraca, strzelałem bramki (9 goli, najwięcej w Orlętach, w sezonie 2018/2019), teraz chcemy tę dobrą współpracę kontynuować w zespole z Białej Podlaskiej.

To co jest wzmocnieniem dla Podlasia, jest osłabieniem dla Orląt.

- W Orlętach mieliśmy słabą rundę, u mnie liczba zdobytych bramek była niewielka, tylko dwie. Gdy dostałem wiadomość, że udało się sfinalizować transfer do Podlasia, to wiadomo, że nie było tak łatwo powiedzieć w Radzyniu „cześć” i tyle. Przeżyłem w Orlętach fajne chwile i o nich chcę przede wszystkim pamiętać, nie o tych gorszych. Zdobyliśmy między innymi wojewódzki Puchar Polski, czego nie dane mi było wcześniej przeżyć (...)

Więcej w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa Podlasia.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama