Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 27 listopada 2024 11:27
Reklama
Reklama

Samochód w przydrożnym w rowie. W środku spał pijany kierowca bez prawa jazdy

Pijanego i bez prawa jazdy kierowcę zatrzymał w drodze na służbę funkcjonariusz parczewskiej jednostki. Jadąc do pracy zauważył w przydrożnym rowie opla, w którym siedział mężczyzna niedający oznak życia. Policjant zatrzymał się, by udzielić mu pomocy. Okazało się, że mężczyzna po prostu zasnął. Badanie alkomatem wykazało u niego prawie 3,5 promila alkoholu w organizmie.
Samochód w przydrożnym w rowie. W środku spał pijany kierowca bez prawa jazdy

Funkcjonariusz parczewskiej komendy w środę, 24 marca, rano w drodze na służbę zauważył w miejscowości Białka, znajdujący się w rowie pojazd marki Opel Astra. Wewnątrz siedział mężczyzna niedający oznak życia. Policjant ruszył mu na pomoc. Okazało się, że w aucie na fotelu pasażera śpi pijany 40-latek. Gdy mężczyzna się przebudził tłumaczył, że czeka na kolegę, który miał pójść po pomoc. Mówił też, że to nie on kierował pojazdem.

- W trakcie oczekiwania na przyjście rzekomego kierowcy, mężczyzna co chwilę zmieniał swoją wersję zdarzenia, co wzbudziło podejrzenia u funkcjonariusza. Po kilku minutach przyznał w końcu, że to on kierował samochodem. Badanie alkomatem wykazało u mieszkańca gminy Sosnowica prawie 3,5 promila alkoholu w organizmie. Ponadto po sprawdzeniu policyjnych baz okazało się, że nie posiada on w ogóle prawa jazdy - informuje starszy aspirant Artur Łopacki z KPP w Parczewie.

Mężczyzna został zatrzymany i trafił na komendę. Za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi mu teraz do 2 lat pozbawienia wolności. Nie uniknie też kary za prowadzenie pojazdu bez uprawnień oraz kary w wysokości nie mniejszej niż 5 tysięcy złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama