Do zdarzenia doszło we wtorek, 13 kwietnia, rano w miejscowości Zahajki. Policjanci bialskiej grupy SPEED ujawnili przekroczenie dozwolonej prędkości przez kierującego osobowym mercedesem. Kiedy funkcjonariusze zatrzymali auto do kontroli drogowej, okazało się, że za kierownicą siedzi 68-letni mieszkaniec Białej Podlaskiej. Gdy mundurowi poprosili o okazanie wyposażenia samochodu mężczyzna zaczął się nerwowo zachowywać twierdząc, że takiego nie posiada.
- Powód zdenerwowania wyjaśnił się, gdy 68-latek otworzył bagażnik swojego auta. Wewnątrz znajdowała się zapakowana kontrabanda. Początkowo kierowca chcąc uniknąć odpowiedzialności twierdził, że są to przygotowane do wysyłki paczki. Było to jednak 3300 tys. paczek papierosów bez polskich znaków skarbowych akcyzy. Gdyby trafiły one na rynek Skarb Państwa straciłby ponad 78 tysięcy złotych - informuje komisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla.
Policjanci zabezpieczyli kontrabandę, natomiast 68-latek zatrzymany został do wyjaśnienia. Jeszcze tego samego dnia usłyszał zarzuty i przyznał się do winy. O jego dalszym losie zadecyduje sąd. Poza przepadkiem dowodów rzeczowych za ten czyn grozi także wysoka grzywna oraz kara pozbawienia wolności do lat 3.
Na poczet przyszłych kar i grzywien policjanci zabezpieczyli pieniądze w kwocie 20 tysięcy złotych.
Napisz komentarz
Komentarze