Zakład Usług Komunalnych w Parczewie ma taryfę za wodę obowiązującą do lutego przyszłego roku. Prezes spółki nie ukrywa jednak, że stawka wzrośnie. Jeszcze w tym roku wystąpi do Wód Polskich o jej zaopiniowanie. Na dzisiaj trudno mówić jakiego rzędu będzie to podwyżka, ale wiadomo, że jest nieunikniona.
- Wszelkie koszty idą w górę. Inwestycji też sporo realizujemy. Dlatego dziwi mnie wystąpienie prezesa Wód Polskich. Rozumiem interes osób, które muszą płacić za wodę i rozumiem, że w ich obronie musi stanąć urzędnik. Powinien on jednak brać pod uwagę również przedsiębiorstwo, które zajmuje się dostarczeniem wody końcowemu odbiorcy i wydatki, jakie przy tym ponosi. Kolejna kwestia niezrozumiała dla mnie, to ustalenie taryfy na okres trzech lat. O ile na rok jest możliwe przewidzenie pewnych sytuacji na rynku, to ustalenie taryf adekwatnych do kosztów na tak długi czas jest niemożliwe – tłumaczy Marek Perliński. (...)
Cały artykuł przeczytacie w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa Podlasia z 20 kwietnia
Napisz komentarz
Komentarze