W środę, 12 maja, wieczorem dyżurny bialskiej komendy otrzymał zgłoszenie, dotyczące sprawcy kradzieży sklepowej, który grozi nożem pracownikowi ochrony. Na miejsce natychmiast skierowani zostali policjanci. W trakcie rozmowy ze zgłaszającym funkcjonariusze ustalili, że pokrzywdzony zauważył, jak nieznany mężczyzna zabiera z półek produkty, których w większości nie wyłożył przy kasie. Po tym próbował wyjść ze sklepu. Został ujęty przez pracownika ochrony i zwrócił wszystkie skradzione przedmioty. Zostały one wycenione na kwotę niemal tysiąca złotych.
- Mężczyzna jednak próbował uniknąć odpowiedzialności za swój czyn. By wydostać się ze sklepu odpychał i szarpał ochroniarza. Groził mu też pozbawieniem życia trzymając w ręku nóż. A gdy pracownik schował się za drzwiami uderzał w nie niebezpiecznym tym niebezpiecznym przedmiotem. Sprawca zbiegł na teren osiedla, gdzie zatrzymany został przez policjantów zwalczających przestępczość przeciwko mieniu bialskiej komendy. „Amatorowi cudzego mienia” nie pomogła zmiana ubrania, które wcześniej sobie przygotował. Mężczyzna zatrzymany został do wyjaśnienia. Okazało się wówczas, że jest to 38-letni obywatel Ukrainy. Policjanci odnaleźli też nóż, który sprawca odrzucił w trakcie ucieczki - relacjonuje kom. Barbara Salczyńska-Pyrchla, oficer prasowy KMP w Białej Podlaskiej.
Funkcjonariusze ustalili że nie jest to jedyny czyn, o który podejrzany jest 38-latek. Tego wieczora odwiedził bowiem jeszcze jeden sklep. Tam straty oszacowano na kwotę ponad 800 złotych.
W piątek, 14 maja, wobec 38-latka bialski sąd na wniosek policji i prokuratury zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu. Za kradzież oraz stosowanie groźby bezprawnej grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Napisz komentarz
Komentarze