Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 24 listopada 2024 07:05
Reklama
Reklama

Czy wyginięcie pszczół rzeczywiście oznacza wyginięcie ludzi?

„Kiedy ostatnia pszczoła zniknie z powierzchni Ziemi, człowiekowi pozostaną tylko cztery lata życia” – tak rzekomo miał mawiać o tych owadach Albert Einstein. I choć nie udowodniono, że to słowa jego autorstwa, samo ich znaczenie warto wziąć sobie do serca.
Czy wyginięcie pszczół rzeczywiście oznacza wyginięcie ludzi?

Autor: Archiwum prywatne Kamila Kuzioły

Czy jedna, mała pszczoła, może uratować ludzkość?

Raczej nie, lecz w ciągu całego swojego życia jest w stanie wytworzyć łyżeczkę miodu. To też nie uratuje świata, ale gdyby przyjrzeć się bliżej globalnej działalności tych owadów, może okazać się, że jesteśmy od nich bardzo zależni.
- Pszczoły są podstawą funkcjonowania świata i przyrody. Stanowią największą grupę zapylaczy. Utrzymują łańcuch pokarmowy roślin i zwierząt. Jeśli zabraknie roślin, które rosną dzięki zapylaniu, zginą zwierzęta, które się nimi odżywiają. Wyginą ptaki. Zapylanie jest nieocenione, ważniejsze niż produkcja miodu – wyjaśnia nam Kamil Kuzioła, który jest pasjonatem pszczelarstwa i od dziecka pomaga rodzicom w prowadzeniu pasieki w okolicach Rychlik.

Pszczoły przenoszą pyłek z rośliny na roślinę. W ten sposób krzyżuje się DNA, które wzbogaca florę. Dzięki temu rośliny są silne i odporne na działanie różnych czynników. Szacuje się, że owady te odpowiedzialne są za zapylanie aż 84 proc. roślin. Dlatego ich rola w ekosystemie jest tak ważna.

 „A jedyny powód, żeby być pszczołą, to ten, żeby robić miód”

Tak mawiał Kubuś Puchatek. Ale to nie do końca prawda, bo miód jest tylko efektem ubocznym działalności rodzin pszczelich. - Gdyby zabrakło pszczół, zniknęłoby ok. 70 proc. żywności, która jest teraz dostępna – wyjaśnia Kamil Kuzioła. A tę informację potwierdzają dane Organizacji ds. Wyżywienia i Rolnictwa ONZ, która podaje, że dzięki tym owadom możemy cieszyć się bogactwem 4 tysięcy odmian warzyw. Ponadto zwierzęta hodowlane, dzięki którym spożywamy mięso i produkty mleczne, również karmione są roślinami zapylanymi przez pszczoły.

Działalność człowieka ogromnym zagrożeniem

Obecnie największym zagrożeniem dla pszczół określa się między innymi choroby. Ale to człowiek ma największy wpływ na ich przetrwanie. Wypalamy trawy, niszcząc w ten sposób naturalne siedliska owadów. Rolnicy stale stosują do oprysków owadobójczą chemię, choć właśnie dzięki zapylaniu zwiększają się ich plony. W ubiegłym roku, w ciągu jednej nocy, w wyniku działań rolnika z Modliszowa, zginęło w ten sposób 7,5 miliona pszczół. Kolejnym zagrożeniem jest stale rozwijające się budownictwo, drogowe i przemysłowe. Łąki i lasy zastępujemy asfaltem. W efekcie pozbawiamy rodzin pszczelich naturalnych warunków do działalności.

Jak możemy ratować pszczoły?

Przede wszystkim należy zaprzestać wszelkich aktów wandalizmu wobec owadów. Ponadto warto znaleźć w swoim ogródku miejsce, w którym zasadzimy miododajne rośliny, np. lawenda i maciejka, które zastosowanie znajdą również na balkonie. Warto też edukować inne osoby na temat roli pszczół w ekosystemie i namawiać do podjęcia podobnych działań. Rolnikom zaleca się stosowanie środków, których działanie nie wykazuje niekorzystnego wpływu na życie owadów.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Dajcie SpokójTreść komentarza: Taaa specjalny zespół od naganiania spragnionych wolności ludzi do głosowania na prezydenta konkretnej partii "bo inaczej nie zorganizujemy czytania ustawy, bo nam się wydaje że obecny prezydent odrzuci" Śmiech na sali.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 18:02Źródło komentarza: Bliżej legalizacji marihuany w Polsce? Zajmą się tym Petru i JachiraAutor komentarza: c ytTreść komentarza: A krowy? Szczepić krowy, są większe od psa i kota. To o wiele więcej obywatela, na statystyczny przypadek zakaźny. Przyznajcie się, nie zrzucaliście kostek, na Stado?Data dodania komentarza: 21.11.2024, 16:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: ccytTreść komentarza: Za 30mln, to da się rzekę kupić ... do jakiegoś morza, niekoniecznie Bałtyku, bo tam, to już wiecieData dodania komentarza: 21.11.2024, 16:54Źródło komentarza: Radni miejscy zdecydują czy przyjmą gminne ściekiAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama