Orlęta Spomlek Radzyń Podlaski – Chełmianka Chełm 5:0 (1:0)
Bramki: 1:0 Patryk Szymala 38, 2:0 Arkadiusz Maj 54 z karnego, 3:0 Maj 62, 4:0 Maciej Filipowicz 78, 5:0 Adrian Nowosadko 80.
Orlęta: Rojek - Czaljadka (82 Siudaj), Chyła, Myszka, Szymala, Kleber (46 Maj), Wiatrak (76 Nowosadko), Albertin, Kamiński, Rycaj (76 Kalita), Kuźma (53 Filipowicz).
Orlęta czeka w najbliższą niedzielę o godzinie 17.30 ostatnie ligowe spotkanie w sezonie 2020/21, na swoim boisku z Avią Świdnik, które może zdecydować o utrzymaniu radzyńskiej drużyny w trzeciej lidze. Po tym, co podopieczni trenera Mikołaja Raczyńskiego pokazali w wojewódzkim finale Pucharu Polski z Chełmianką, można z uzasadnionym optymizmem czekać na starcie z Avią.
W spotkaniu z rywalami z Chełma sygnał do ataku dał Patryk Szymala, który po rzucie rożnym pięknie w polu karnym huknął z woleja i było 1:0. Potem z rzutu karnego poprawił Arkadiusz Maj, który szybko dołożył jeszcze jedną bramkę i rywale już właściwie byli na łopatkach. Przyjezdnych dobili Maciej Filipowicz i Adrian Nowosadko, a po końcowym gwizdku sędziego nasi piłkarze mogli unieść ręce w górę i odebrać medale oraz puchar z rąk prezesa Lubelskiego Związku Piłki Nożnej, Zbigniewa Bartnika. Nie zabrakło także dla obu zespołów nagród pieniężnych, a radzynianie uzyskali prawo gry w Pucharze Polski na szczeblu centralnym.
Więcej w najbliższym, papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa Podlasia.
Napisz komentarz
Komentarze