Do bialskiej komendy zgłosił się mieszkaniec gminy Rossosz. Z relacji pokrzywdzonego wynikało, że skontaktował się z nim nieznajomy mężczyzna, podający się za pracownika Związku Banków Polskich. Nieznajomy twierdził, że doszło do próby wysłania środków z konta pokrzywdzonego na podejrzany rachunek bankowy. W trakcie rozmowy zapytał również pokrzywdzonego, w jakim banku posiada konto, twierdząc, że za chwilę skontaktuje się z nim pracownik tego banku.
Po chwili skontaktował się z nim inny mężczyzna. Zapytał pokrzywdzonego czy dokonywał przelewu, gdyż widzi „podejrzane” działanie na jego koncie. Rozmówca twierdził, że telefon, z którego korzysta pokrzywdzony jest zawirusowany i będzie wykonywał jego czyszczenie. Namówił też zgłaszającego do zainstalowania w telefonie aplikacji, która miała temu służyć. Niestety w efekcie pokrzywdzony zainstalował program do zdalnej obsługi swojego telefonu.
- Po tym poinstruował zgłaszającego, by zalogował się na konto swojego banku. W trakcie rozmowy mężczyzna prosił, by za pośrednictwem zainstalowanej aplikacji pokrzywdzony wysyłał mu sms-y, które otrzymuje na swój telefon, miał też zatwierdzać wykonywane przez telefonicznego rozmówcę operacje. Sprawca przez cały czas twierdził, że zdalnie skanuje telefon mężczyzny, znajdując tam wirusy. Twierdził też, że na dane pokrzywdzonego wzięty został kredyt, a obsługa techniczna nie może go zablokować. W efekcie pokrzywdzony po namowach sprawcy wypłacił kwotę wziętego na niego kredytu, po czym wpłacił go we wpłatomacie przy pomocy otrzymanego kodu blik. W wyniku działania oszustów mężczyzna stracił niemal 15 tysięcy złotych - informuje komisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla, oficer prasowy KMP w Białej Podlaskiej.
Policja apeluje o szczególną ostrożność w kontaktach telefonicznych z osobami podającymi się za pracowników banku czy instytucji świadczących usługi finansowe. - Transakcje wykonujmy osobiście, nie przekazując haseł czy loginów do swoich kont. Jeżeli telefoniczny rozmówca prosi o zainstalowanie programu służącego do zdalnej obsługi komputera czy wpisania danych konta należy się rozłączyć. Tylko w ten sposób możemy uchronić się przed utratą swoich oszczędności - podkreśla rzeczniczka policji.
Napisz komentarz
Komentarze