Ośrodek składa się m.in. z dziennego domu opieki medycznej, hospicjum dla dzieci i dorosłych, teleopieki, Poradni Medycyny Paliatywnej, a także pielęgniarskiej opieki długoterminowej i stacjonarnej. W stacjonarnej opiece placówka zapewni 72 łóżka, a także 15 miejsc w ramach dziennej opieki medycznej.
– W kwestii medycyny paliatywnej zajmujemy się pacjentami, u których został zakończony proces leczenia, ale są sprawni i jeszcze mogą przyjść do poradni. W hospicjum domowym do pacjentów przyjeżdżać będzie pielęgniarka nie rzadziej niż dwa razy w tygodniu i lekarz minimum raz w miesiącu – mówi Danuta Matwiejczuk, kierownik Domowego Szpitala.
Natomiast opieka długoterminowa i zakład opiekuńczo-leczniczy obejmują pacjentów według skali Barthel (ocena stanu pacjenta). – To skala czynności dnia codziennego, czyli tego, co pacjent może zrobić samodzielnie. Zdrowy pacjent ma 100 punktów. Im mniej punktów, tym bardziej pacjent jest niesprawny. A do zakładu przyjmujemy osoby mające od 0 do 40 punktów – tłumaczy kierownik.
Jest jeszcze dzienny dom opieki, w którym znajdzie się miejsce dla pacjentów od 40 do 65 punktów w tej skali. Mogą przebywać w placówce w godz. od 7 do 17. Tam też zapewnione będą posiłki, terapia zajęciowa i opieka lekarska.
Szpital oferuje poza tym opiekę wspierającą, czyli pomoc dla rodzin, które opiekują się na co dzień swoimi bliskimi, ale w danym momencie muszą ich pozostawić pod czyjąś pieczą. To specjalne apartamenty medyczne.
Sprzęt, czyli m.in. 70 łóżek, materace czy aparatura medyczna, są darami od Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Tutaj koszty opiewają na około 2 mln zł. Za budowę odpowiadała bialska firma Dombud, natomiast wykonaniem elewacji budynku zajęła się firma z Krakowa.
Maciej Maciejuk
Napisz komentarz
Komentarze