To nie są warsztaty terapii zajęciowej dla seniorów ani dzienny dom opieki. To nowy rodzaj placówek dla seniorów, ma im umożliwić w miarę aktywne spędzanie czasu. To recepta na samotność, na którą starsi są często skazani. Ci jeszcze pełni życia będą mogli swoją energię spożytkować z korzyścią dla siebie i otoczenia.
– Sami zdecydują, co chcą w ciągu tych ośmiu godzin pobytu robić. Każdy ma jakiś talent, umiejętności, które będzie mógł spożytkować. Może to będzie robienie na drutach, a może wspólne śpiewanie. Nie będziemy im niczego narzucać, tworzyć pracowni. Będą mieli do dyspozycji kuchnię z jadalnią, biblioteczkę z czytelnią, pokój do relaksu, salę ćwiczeń, choć nie nastawiamy się na rehabilitację. Będą też mogli korzystać z komputera i internetu – zapowiada Elżbieta Kozioł, kierownik Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej. W Dziennym Domu Senior+ będzie zatrudniony koordynator-animator zajęć.
Więcej na ten temat w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa nr 19.
Beata Malczuk
Napisz komentarz
Komentarze