W ramach Europejskich Dni Dziedzictwa – Smaki Dziedzictwa, Gminny Ośrodek Kultury w Białej Podlaskiej zorganizował wydarzenie pełne smaku. Gospodarzem spotkania o nazwie „Kuchnia łączy pokolenia – Racuszki i placuszki” była oczywiście Pracownia Kulinariów Regionalnych w Perkowicach, gdzie spotkali się miłośnicy tradycyjnych potraw i lokalnego folkloru. – Zespół Lewkowianie z Dokudowa i zespół Jutrzenka ze Sławacinka Starego przygotowały widowisko obrzędowe pod tytułem „Sianokosy”. Przygotowaliśmy też kulinarny turniej rodzinny. Na koniec czeka nas wspólne śpiewanie, bo jest jeszcze z nami zespół Kalina z Perkowic – informowała Anna Bandzerewicz, instruktor GOK Biała Podlaska.
O tym, co to dziędziuchy oraz jak je przygotować opowiadała Halina Bandzarewicz. – Kiedyś na wsi, jak nie było za bardzo, co jeść, to jak zostały kartofle ze śniadania, rozgniatało się je wałkiem, zagniatało się je z mąką, dodawało suszone jagody, bo świeżymi zabarwiłoby się ciasto i na koniec soliło się ciasto do smaku. Pokrojone na małe kluski ciasto, wrzucało się najczęściej do pieca, tzw. ściankówki, gdzie mieściły się dwie blachy albo razem z chlebem dorzucało się jeszcze jedną blachę. Do tego kubek mleka i była kolacja – opowiada mieszkanka Dokudowa I i członkini Zespołu Obrzędowo-Śpiewaczego Lewkowianie.
Cały artykuł przeczytacie w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa Podlasia z 28 września
Napisz komentarz
Komentarze