Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 27 listopada 2024 03:38
Reklama
Reklama baner reklamowy word biała podlaska

Szkoła przemilczała upadek, dziecko trafiło do szpitala

Na boisku przy Szkole Podstawowej w Hadynowie uczeń przewrócił się i uderzył głową o podłoże. Nie wezwano pogotowia i nie poinformowano rodziców, a chłopiec miał wstrząśnienie mózgu. Kuratorium: szkoła nie dopełniła procedur...
Szkoła przemilczała upadek, dziecko trafiło do szpitala

Do niebezpiecznej sytuacji doszło 17 maja na boisku w czasie lekcji wf. 8-letni Dominik upadł i uderzył głową o asfaltową nawierzchnię boiska, bo, jak twierdzi matka dziecka, został popchnięty przez innego ucznia. Nie zapewniono mu opieki medycznej i nie poinformowano o zdarzeniu rodziców. Dziecko z domu trafiło do szpitala ze wstrząśnieniem mózgu.

Anna Mackiewicz, dyrektor SP w Hadynowie, uważa, że nie było podstaw do wzywania pogotowia ani informowania rodziców o zdarzeniu, bo to był w jej ocenie zwykły upadek, a to się zdarza podczas lekcji wf i nie wzywa się za każdym razem pogotowia.

Więcej w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa nr 22.

Beata Malczuk


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

do Pani 24.08.2017 14:19
to właśnie w tych mniejszych szkółkach jak to Pani nazwała nauczyciele opiekują się lepiej uczniami niż w tych miejskich molochach.

abc 14.06.2017 13:04
Polska jest tak bogata że nie tylko drogi ale i boiska robi asfaltowe

Kaja 03.06.2017 10:15
Brawo nauczyciele???? kolejny przykład na to jak nauczycielski personel jest nie ogarnięty. Pewnie uczeń nie dawał żadnego sygnału to po co sie interesowac i interweniować. Kuratorium jak najbardziej wskazane.... kolejna mniejsza szkółka gdzie nauczyciele robia co chcą i czują sie bezkarni.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama