W połowie października tego roku do bialskiej komendy zgłosił się mieszkaniec miasta. Z relacji mężczyzny wynikało, że nieznany sprawca uszkodził należące do niego audi. - Sprawca wybił dwie szyby oraz tapicerkę samochodu zapakowanego na terenie jednego z zakładów mechaniki pojazdowej. Pokrzywdzony dodał, że samochód był zaparkowany w rejonie ogrodzenia posesji. Wartość powstałych strat oszacowana została na kwotę 600 złotych - informuje komisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej.
Policjanci zwalczający przestępczość przeciwko mieniu bialskiej komendy ustalili personalia mężczyzny podejrzewanego o udział w sprawie. Okazało się, że jest to 35-letni mieszkaniec miasta. Mężczyzna zatrzymany został do wyjaśnienia. W trakcie rozmowy z funkcjonariuszami przyznał, że rzucał w przypadkowe auto znalezionymi kamieniami, gdyż… był zdenerwowany.
Mężczyzna usłyszał zarzuty i przyznał się do winy. Zgodnie z obowiązującymi przepisami czyn ten zagrożony jest karą do 5 lat pozbawienia wolności.
Napisz komentarz
Komentarze