Zapis z miejskiego monitoringu, na którym widać wyczyn 28-letniego mieszkańca gminy Biała Podlaska, został przekazany policji przez Straż Miejską. To operator miejskiego monitoringu na jednej z kamer wypatrzył niepokojące zachowanie młodego mężczyzny. Na nagraniu z połowy maja widać, że 28-latek ubrany w bluzę z kapturem początkowo dosyć spokojnie przemierzał skwer przy placu Wojska Polskiego. W pewnym momencie, przechodząc obok pomnika pary prezydenckiej, kopnął w ustawione tam znicze.
Prawie trzy tygodnie zajęło funkcjonariuszom ustalenie sprawcy wybryku. – W momencie, kiedy Straż Miejska przekazała nam nagranie, zostały wszczęte czynności wyjaśniające. W wyniku tych działań funkcjonariusze wydziału prewencji ustalili personalia mężczyzny zarejestrowanego przez miejski monitoring. Okazał się nim 28-letni mieszkaniec gminy Biała Podlaska. 6 czerwca przedstawiony mu został zarzut zakłócenia porządku publicznego – informuje Barbara Salczyńska-Pyrchla, rzecznik prasowy bialskiej Komendy Miejskiej Policji.
Pomnik jeszcze przed majową uroczystością odsłonięcia, w której uczestniczył prezes PiS Jarosław Kaczyński, przez pewien czas znajdował się pod szczególna ochroną. Dywagowano nawet, czy nakrycie go blaszanym parawanem i stały dozór skweru przez patrol strażników miejskich zastosowano w związku z obawą przed tym, że ktoś chciałby monument zniszczyć. Wtedy zarówno przedstawiciele Społecznego Komitetu Budowy Pomnika, jak i władze miasta wyjaśniały, że związane to było z ostatnimi pracami w rewitalizowanym parku.
Sądząc po komentarzu, jakiego w sprawie majowego incydentu przy pomniku udzielił nam rzecznik prasowy prezydenta miasta, magistrat większego znaczenia temu zdarzeniu nie przypisuje. – Jest to wykroczenie. Sprawą zajmuje się policja. Nie naszym zadaniem jest komentowanie każdego wybryku chuligańskiego w mieście – mówi Michał Trantau, rzecznik prasowy prezydenta miasta.
Dodaje, że procedury zastosowane przez Straż Miejską w przypadku incydentu pod pomnikiem pary prezydenckiej nie różniły się od standardowo stosowanych przy każdorazowym ujawnieniu przez operatorów miejskich kamer przypadków zakłócania porządku publicznego.
Więcej na ten temat czytaj w papierowym lub elektronicznym "Słowie" nr 24.
Monika Pawluk
Napisz komentarz
Komentarze