29 maja Giziński pisemnie zrzekł się mandatu w związku ze złym stanem zdrowia.
Od kilku miesięcy starosta poważnie choruje, a od Wielkiego Piątku, czyli od 14 kwietnia, przebywa w szpitalu.
Nadal jednak pozostaje na stanowisku starosty. Opozycja uważa, że dla dobra powiatu jak najszybciej powinien zrezygnować.
Więcej w najbliższym wydaniu "Słowa Podlasia" nr 25 z wtorku 20 czerwca.
Napisz komentarz
Komentarze