- Jedyną niedogodnością w czasie 30. finału WOŚP była niesprzyjająca pogoda. Mimo to, finał przebiegł bardzo spokojnie. W wydarzeniu uczestniczyło 445 wolontariuszy, którzy wyszli na ulice z puszkami. Chociaż na zewnątrz było mało ludzi, to wolontariusze spotkali się z dużą sympatią i aprobatą. Program, który był przygotowany nie został zrealizowany do końca, jeśli chodzi o część artystyczną i licytację. Jednak, część działań przenieśliśmy do internetu. Sztab mieścił się w hali urzędu miasta. Zostało też puszczone światełko do nieba, w postaci pokazu laserowego. Mieszkańcy Białej Podlaskiej wykazali się dużą hojnością. Na ten moment mamy zebrane 156 tys. zł. Ta suma jeszcze ulegnie zmianie. Zwiększy się, gdyż dodane będą też pieniądze z aukcji prowadzonych do 14 lutego na Allegro – mówi poseł i szef bialskiego sztabu WOŚP Riad Haidar. - Chciałem serdecznie podziękować Słowu Podlasia, za objęcie wydarzenia patronatem medialnym. Mam nadzieję, że przyszłoroczny finał będziemy świętować razem – zaznacza. Dodaje, że na Allegro największym zainteresowaniem cieszyła się koszulka Roberta Lewandowskiego i piłka tenisistki Igi Świątek.
- Wolontariusze, jak co roku, podeszli do swojego zadania bardzo pozytywnie i z uśmiechami na ustach. Pomimo wietrznej pogody zbierali fundusze w czasie finału. Zawsze jestem dla nich pełen podziwu. Mieliśmy też dużą grupę osób, nie posiadających identyfikatorów, a które przyszły do sztabu by pomóc. Zdarzyła się sytuacja, że pierwsza zmiana, nie chciała wyjść, bo jej członkowie tak się zaangażowali. Jesteśmy wszystkim bardzo wdzięczni za pomoc, bo dzięki temu szybko i sprawnie udało się nam przygotować finał – mówi Jakub Motyczka z bialskiego sztabu WOŚP.
Niestety, ze względu na silny wiatr nie odbył się koncert na scenie na pl. Wolności ani licytacja. Zespół Luz Band z Radzynia Podlaskiego zagrał koncert w siedzibie sztabu, dzięki temu mogli go wysłuchać wolontariusze. Dyskotekę w sztabie nakręcił DJ Paweł. Nie odbył się turniej pożarniczy, ale miało miejsce morsowanie. Został też rozegrany turniej piłki nożnej dla chłopców rocznik 2013 w Państwowej Szkole Wyższej im. Jana Pawła II, o puchar szefa sztabu WOŚP. Rozegrano też turniej piłki siatkowej, o puchar prezydenta miasta. - Mimo trudnej pogody, młodzi ludzie nie zniechęcili się i zebrali do puszek ok. 156 tys. zł. Pieniądze jeszcze będą dokładnie przeliczane, gdyż nie są jeszcze zamknięte aukcje na Allegro. Zazwyczaj pod koniec aukcji, ściągają się ci, którzy chcą wylicytować daną rzecz, więc często sumy się podwajają. Część aukcji trwa do 1 lutego, a część do 14 lutego. Jest to zależne od tego, kiedy darczyńcy przekazali nam fanty. Nie są też do końca rozliczone skarbonki, które były ustawione w różnych częściach miasta. Ze skarbonek udało się zebrać ok. 18 tys. zł – wylicza Jakub Motyczka z bialskiego sztabu WOŚP.
Jak wyjaśnia Kacper Barszcz organizator Turnieju Piłki Nożnej Chłopców rocznik 2013, impreza sportowa została zorganizowana po raz pierwszy. Młodzi sportowcy walczyli o puchar szefa sztabu WOŚP Biała Podlaska - Riada Haidara. - Na nasze zaproszenie odpowiedziało 8 drużyn w tym Lobos, AT Champion, Niwa Łomazy, Orlęta Radzyń i Orlęta Łuków oraz AP TOP 54. Turniej przebiegał w bardzo sprzyjającej tego dnia, rodzinnej atmosferze. Widać było zaangażowanie i duch walki na boisku a na widowni doping rodziców. W sumie w zawodach udział wzięło ponad 80 dzieci. Puchar zdobyła grupa czerwona AP TOP54 w której gra mój syn – przekazuje organizator turnieju. - Lubię łączyć dobre z pożytecznym. Mój syn Franek po raz czwarty był wolontariuszem i kocha piłkę nożną, więc chciałem połączyć obydwie dziedziny – zaznacza Kacper Barszcz.
Cały artykuł przeczytacie w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa Podlasia z 1 lutego
Napisz komentarz
Komentarze