Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 27 listopada 2024 03:25
Reklama
Reklama baner reklamowy word biała podlaska

Zadbają o bezpieczeństwo na działkach

Po 10 tys. zł dofinansowania z Urzędu Miasta w Międzyrzecu Podlaskim otrzymały dwa Rodzinne Ogrody Działkowe. Dotacje pozwolą działkowcom zrealizować odkładane latami inwestycje.
Zadbają o bezpieczeństwo na działkach

Po raz pierwszy pojawiła się możliwość, żeby o taką dotację mogły wystąpić stowarzyszenia prowadzące Rodzinne Ogrody Działkowe z terenu Międzyrzeca Podlaskiego. Wnioski o dofinansowanie do Urzędu Miasta złożyły dwa Rodzinne Ogrody Działkowe: Krzna i Relax. Kwota dofinansowania pokrywa 70 proc. realizowanej inwestycji, jednak nie może przekroczyć 10 tys. zł. Każdy ogród może przeznaczyć pozyskane fundusze na wybrane działania. Działkowcy z ROD Krzna chcą zadbać o poprawę bezpieczeństwa i infrastruktury ogrodów.

– Dofinansowanie z Urzędu Miasta chcemy przeznaczyć na budowę nowego ogrodzenia, ponieważ to stare ma już trzydzieści lat. Dodatkowo na terenie działek chcielibyśmy zamontować monitoring. Na pewno zwiększy to bezpieczeństwo. Mamy z tym problem, bo przy wjeździe na działki zbierają się grupy ludzi, śmiecą, czasami coś zniszczą. Na terenie ogrodów dochodzi do licznych kradzieży, trochę nas to kosztuje – mówi Jan Kowalski, prezes ROD Krzna w Międzyrzecu Podlaskim.

Około 150 metrów nowego ogrodzenia zostało już zainstalowane. Prace nad zamontowaniem kamer monitoringu zakończone zostaną w lipcu. Do 15 sierpnia działkowcy są zobligowani rozliczyć projekt. Jak podkreśla prezes, gdyby nie pozyskane fundusze, przeprowadzenie tych prac nie byłoby możliwe.

– Bardzo dobrze oceniam pomysł dofinansowania inwestycji realizowanych przez Rodzinne Ogrody Działkowe. Zabiegaliśmy o tę możliwość od lat. Przecież my jako działkowcy również jesteśmy podatnikami. Wspieramy budżet nawet lokalnych firm, kupując środki czy narzędzia do pielęgnacji naszych ogrodów. Bardzo dobrze, że znalazły się takie pieniądze. Własnymi funduszami trudno byłoby nam zrealizować te inwestycje, potrzeba dużych pieniędzy. W tym przypadku musimy dołożyć tylko trzydzieści procent wkładu własnego – dodaje Kowalski.

Zapowiada, że w planach są również nasadzenia nowych krzewów w okolicach wejścia na działki i wyrównanie terenu.

Monika Pawluk

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama