Przypomnijmy, miasto realizuje inwestycję w ramach projektu „Remont i przebudowa budynków na obszarze rewitalizacji miasta Biała Podlaska z przeznaczeniem na realizację usług społecznych”, na który pozyskało z Unii Europejskiej ponad 19 mln 406 tys. zł. Całość inwestycji, realizowanych w ramach tego zadania to koszt 23 mln 825 tys. zł. Prace związane z budynkiem przy ul. Krótkiej, pn. „Rozbiórka i budowa budynku usług kulturalnych przy ul. Krótkiej 1 wraz z zagospodarowaniem terenu i przyłączami wody kanalizacji sanitarnej i deszczowej w Białej Podlaskiej”, mają kosztować 4 mln 380 tys. zł.
Naruszono zasady uczciwej konkurencji
Przetarg na inwestycję ogłoszono na początku grudnia ubiegłego roku. Swoje oferty zgłosiły cztery firmy. 20 stycznia miasto wyłoniło wykonawcę, firmę z Radzynia Podlaskiego, która zaoferowała wykonanie prac za najniższą kwotę, czyli wspomniane 4,3 mln zł. Pozostałe trzy propozycje opiewały na kwoty od 5,3 mln zł, do 5,6 mln zł. Prace rozbiórkowe starego budynku przy ul. Krótkiej rozpoczęły się na początku lutego. Wówczas o kontrolę inwestycji zawnioskowali do marszałka województwa spadkobiercy byłych właścicieli rozbieranej kamienicy.
23 lutego Urząd Marszałkowski w Lublinie wszczął więc kontrolę doraźną, dotyczącą zamówienia publicznego na prace, związane z rozbiórką i budową budynku przy ul. Krótkiej.
Pod koniec marca do bialskiego magistratu dotarła pierwsza informacja o wynikach kontroli urzędu marszałkowskiego.
– W wyniku analizy dokumentacji, przedłożonej przez beneficjenta do instytucji, zarządzającej Regionalnym Programem Operacyjnym Województwa Lubelskiego, dotyczącej przedmiotowego zamówienia publicznego, zespół kontrolujący stwierdził, iż zamawiający dokonał opisu przedmiotu zamówienia w sposób utrudniający uczciwą konkurencję, poprzez posłużenie się odwołaniem do produktów dostarczanych przez konkretnego producenta – informował Słowo Podlasia Remigiusz Małecki, rzecznik prasowy Urzędu Marszałkowskiego w Lublinie.
Zdaniem kontrolerów miasto naruszyło tym samym przepisy ustawy Prawo Zamówień Publicznych (art. 99 ust. 4). – Stanowią one, iż przedmiotu zamówienia nie można opisywać w sposób, który mógłby utrudniać uczciwą konkurencję, w szczególności przez wskazanie znaków towarowych, patentów lub pochodzenia, źródła lub szczególnego procesu, który charakteryzuje produkty lub usługi dostarczane przez konkretnego wykonawcę, jeżeli mogłoby to doprowadzić do uprzywilejowania lub wyeliminowania niektórych wykonawców lub produktów – wyjaśniał Małecki, dodając: – W związku z powyższym, uwzględniając charakter i wagę stwierdzonej nieprawidłowości, wydatki poniesione w ramach umowy zawartej w wyniku przeprowadzenia powyżej wskazanego postępowania o zamówienie publiczne, będą podlegały korekcie finansowej tzn. pomniejszeniu według stawki wynoszącej 5 proc. wydatków kwalifikowalnych zamówienia.
Czytaj także: Po kontroli marszałek chce ciąć dotację z UE
Postępowanie takie jest zgodne z rozporządzeniem ministra rozwoju z dnia 29 stycznia 2016 r. w sprawie warunków obniżania wartości korekt finansowych oraz wydatków poniesionych nieprawidłowo związanych z udzielaniem zamówień i ustawy z dn. 11.07.2014 r. o zasadach realizacji programów w zakresie polityki spójności finansowanych w perspektywie finansowej 2014–2020.
Miasto: „Korekta nieuzasadniona”
Miasto z wynikami kontroli się nie zgadzało, podkreślając, że korekta jest nieuzasadniona i że będzie wnioskowało o jej uchylenie.
– W każdym postępowaniu przetargowym w specyfikacji warunków zamówienia umieszczamy zapis, w którym dopuszczamy stosowanie materiałów równoważnych w stosunku do zaprojektowanych, a w przypadku użycia przez zewnętrznego projektanta nazw własnych czy znaków towarowych dodatkowo umieszczamy informację, że są podane przykładowo i określają jedynie minimalne, oczekiwane parametry jakościowe oraz wymagany standard. Wykonawca zawsze może zastosować materiały lub urządzenia równoważne o parametrach technicznych i jakościowych podobnych lub lepszych – wyjaśniała Sylwia Golik, naczelnik wydziału inwestycji w bialskim magistracie. Jej zdaniem, w skontrolowanym przez służby marszałka postępowaniu przetargowym, każdy z potencjalnych wykonawców znajdował się w takiej samej sytuacji faktycznej, a dobitnym dowodem na to, że nie doszło do naruszenia zasad uczciwej konkurencji, jest fakt, iż „wyłoniony w ramach przeprowadzonej procedury przetargowej wykonawca na etapie realizacji umowy zamierza stosować również materiały równoważne zgodnie z zapisami specyfikacji warunków zamówienia”.
Zgodnie z prawem, kontrolowany podmiot ma prawo do zgłoszenia, w terminie 14 dni od dnia otrzymania informacji pokontrolnej, pisemnych zastrzeżeń. Bialski samorząd skorzystał z tej możliwości i do urzędu marszałkowskiego 31 marca wpłynęło odpowiednie pismo.
Decyzja marszałka: Będzie cięcie dotacji
Na nic się to jednak zdało, bo urząd marszałkowski ostatecznie podtrzymał swoją decyzję. – W dniu 13 kwietnia br. została wysłana do beneficjenta – Gminy Miejskiej Biała Podlaska – ostateczna informacja, dotycząca czynności kontrolnych, związanych z kontrolą doraźną zamówienia publicznego pt. „Rozbiórka i budowa budynku usług kulturalnych przy ul. Krótkiej 1 wraz z zagospodarowaniem terenu i przyłączami wody kanalizacji sanitarnej i deszczowej w Białej Podlaskiej” udzielonego w ramach realizacji projektu pt. „Remont i przebudowa budynków na obszarze rewitalizacji miasta Biała Podlaska z przeznaczeniem na realizację usług społecznych”. W przedmiotowej informacji pokontrolnej Instytucja Zarządzająca Regionalnym Programem Operacyjnym Województwa Lubelskiego podtrzymała swoje ustalenia stwierdzając, iż zamawiający dokonał opisu przedmiotu zamówienia w sposób, utrudniający uczciwą konkurencję, poprzez posłużenie się odwołaniem do produktów dostarczanych przez konkretnego producenta – informuje Remigiusz Małecki, rzecznik prasowy Urzędu Marszałkowskiego w Lublinie.
Czytaj także: Miasto burzy kamienicę, potomkowie protestują
Oznacza to, że lubelski urząd podtrzymał swoje wcześniejsze postanowienie i dokona pomniejszenia przyznanej miastu dotacji z RPO WL. Konkretnie chodzi o kwotę 174 141,37 złotych, która jednak może jeszcze zostać zwiększona.
– Korekta w wysokości 5 proc. kosztów kwalifikowanych została nałożona na umowę z wykonawcą, której wartość wynosi 4 383 664, 86 zł brutto. W związku z tym, że wydatki poniesione na podstawie tej umowy z wykonawcą nie zostały jeszcze przedstawione do refundacji, a co za tym idzie nie mamy na ten moment wiedzy, czy wszystkie jej elementy będą objęte kwalifikowalnością, kwotę korekty należałoby odnosić do wartości kosztów w aktualnym wniosku o dofinansowanie, czyli 3 713 431,74 zł. Podkreślam jednak, że kwota nie jest ostateczna i może ulec zmianie – wyjaśnia Remigiusz Małecki.
Jak dodaje, decyzja jest ostateczna i miasto Biała Podlaska nie może już w tej kwestii złożyć żadnych zastrzeżeń, a kwota dofinansowania zostanie pomniejszona.
Czytaj także: Przewrót w prezydium rady miasta. Robert Woźniak odwołany
Mimo inflacji wybudują drogę Polubicze – Horodyszcze
Napisz komentarz
Komentarze