W pobliżu rozbudowującego się osiedla domów jednorodzinnych na ulicy Haliny Łuczyckiej ktoś bez skrupułów wysypał całą przyczepkę odpadów. A były tam przeróżne rzeczy od opon, przez zużyte pieluchy aż po butelki, plastik i makulaturę.
Strażnicy miejscy działali skrupulatnie najpierw docierając do właściciela śmieci. Ten następnie wskazał wynajętą osobę odpowiedzialną za ich wywóz. Po nitce do kłębka udało się dotrzeć do sprawcy, a tego czeka teraz kara. Będzie musiał zapłacić mandat 300 zł.
Jeszcze więcej, bo 500 zł zapłaci za wyrzucanie śmieci osoba, która wiozła ją na ulicę Kołychawa i Podłączną.
(jd)
Napisz komentarz
Komentarze