Wczoraj (wtorek 26 kwietnia) do bialskiej komendy, zgłosiła się mieszkanka miasta informując, że ktoś wykorzystał dane jej karty kredytowej i dokonał nią szeregu płatności. Kobieta twierdziła, że podczas sprawdzania konta zauważyła transakcję na kwotę kilkuset złotych, której ona sama nie dokonała. Pokrzywdzona postanowiła sprawdzić historię swojego konta i wtedy odkryła, że pieniądze z jej konta były wypłacane bez jej wiedzy od połowy lutego. Łączna kwota skradzionej sumy to ponad 1100 złotych. Złodziej wypłacił te pieniądze w 23 operacjach.
Czytaj także: Ukradli kartę znajomego. Płacili nią za alkohol
Kobieta nie potrafiła stwierdzić, kiedy oszust mógł wejść w posiadanie danych jej karty kredytowej. Jak powiedziała, ostatni raz posługiwała się tą kartą w czerwcu ubiegłego roku, płacąc nią na jednym z portali internetowych.
Policja szuka złodzieja.
– Ustalamy wszystkie okoliczności zdarzenia oraz apelujemy o rozwagę podczas transakcji internetowych. Pamiętajmy, aby nie udostępniać swoich haseł i pinów do bankowości internetowej. Jeżeli mamy podejrzenia, że ktoś może posługiwać się naszą kartą płatniczą, to natychmiast zmieńmy hasła dostępowe lub zablokujmy kartę – mówi oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej komisarz Barbara Salczyńska Pyrchla. – Apelujemy również, aby zachować szczególną ostrożność wobec wiadomości sms, zachęcających do kliknięcia w podany w nich link w celu dokonania nawet drobnych płatności. Linki te mogą kierować na fałszywą stronę banku. Nie odpowiadajmy na te wiadomości i nie korzystajmy z umieszczonych w nich linków. Chrońmy swoje dane.
Czytaj także: Teściowa ukradła mu kartę. Pieniądze chowała w skarpecie
Czytaj także: Kliknęła w link, straciła 1700 złotych
Napisz komentarz
Komentarze