Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 18 listopada 2024 13:35
Reklama
Reklama Baner reklamowy - warsztat samochodowy - pogotowie

Mistrz Polski, Piotr Tarkowski: - Taki był właśnie plan

Znakomicie spisał się reprezentant AZS AWF Biała Podlaska, Piotr Tarkowski, w lekkoatletycznych mistrzostwach Polski seniorów w Suwałkach. Jak informowaliśmy, nasz zawodnik z wynikiem 8,03 m wywalczył złoty medal w konkursie skoku w dal. Jakie są jego wrażenia?
Mistrz Polski, Piotr Tarkowski: - Taki był właśnie plan
Piotr Tarkowski (w środku) został mistrzem Polski w skoku w dal

Autor: Fot. screen

- Jechaliśmy na mistrzostwa Polski z taką myślą, że skoro trochę doskwiera mi ból pięty, to trzeba zrobić mocny wynik już na początku konkursu, w pierwszej lub drugiej próbie, najlepiej w pierwszej - mówił na gorąco dla „Słowa Podlasia” Piotr Tarkowski, czekając jeszcze na dekorację. - Taki był właśnie plan i udało się go zrealizować. Już w pierwszej próbie miałem wynik 8,03 m i rekord życiowy (wcześniej „życiówka” naszego zawodnika na stadionie wynosiła 7,80 m). Mogłem odpuścić drugą, trzecią i czwartą kolejkę, a w piątej rozruszać się, przebiec, zobaczyć, jak wyjdzie na belce. Wyszło w porządku i mogłem potem w ostatniej próbie osiągnąć jeszcze dobry wynik (7,94 m). Podczas skoków moich rywali w tych kolejkach, które odpuściłem, może było trochę adrenaliny, gdy słychać było oklaski wskazujące na to, że skakali daleko, ale ja z reguły nie patrzę na skoki innych, skupiam się na swoim starcie. Nie ukrywam, że od kilku dni mówiłem, że w moim przypadku będą to podczas mistrzostw Polski jeden-dwa skoki. Wszystko poszło zgodnie z planem. Trzeba pamiętać, że dla mnie to dopiero początek sezonu, to był dopiero mój drugi start. Pobiłem teraz swój rekord życiowy i znalazłem się w gronie skoczków, którzy przekroczyli osiem metrów. Nie było to dla mnie już może takie „łał” jak w marcu, podczas halowych mistrzostw Polski w Toruniu, gdy zdobyłem złoty medal i po raz pierwszy skoczyłem ponad 8 metrów (8,01 m). Tutaj w Suwałkach wynikiem ponad 8 metrów przypieczętowałem swoje zwycięstwo i wiem, że jestem w stanie skakać daleko nie tylko raz, ale więcej razy. 

Jakie plany ma nasz złoty medalista na kolejne tygodnie i miesiące? - W sierpniu są mistrzostwa Europy w Monachium, żeby w nich wystartować, trzeba wypełnić minimum wynoszące 8,10 m. Czas na to jest do 27 lipca, jest więc jeszcze sporo czasu. Miałem chęć już teraz powalczyć o to minimum, ale trzeba dmuchać na zimne, zniwelować ból pięty. Najbliższy start mam zaplanowany 16 czerwca w Kopenhadze, potem trochę odpuścimy i kolejny start będzie 4 lipca w Cork w Irlandii - podsumowuje Piotr Tarkowski, podopieczny trenera Tadeusza Makaruka.  


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: FerdynandTreść komentarza: Te starsze nie piją dlatego,bo pobierają różnego rodzaju leki,i pragnął życ po 100 lat.-na starośc już ma się pragnienie wyrwania z życia ile się da.Mam na myśli ok.1o-`15% kobit,ktore za młodu robiły bardzo rożne rzeczy.Tak myślę.Data dodania komentarza: 18.11.2024, 12:15Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busaAutor komentarza: w120Treść komentarza: OK że poprawiliścieData dodania komentarza: 18.11.2024, 11:52Źródło komentarza: Ile niedziel handlowych będzie w 2025? Sprawdź terminarzAutor komentarza: w120Treść komentarza: "Przypomnijmy jeszcze, że w tym roku na zakupy będziemy mogli się wybrać w dwie niedziele. Obie wypadają w grudniu: 14 i 21." Tylko że w tym roku w GRUDNIU NIEDZIELE WYPDAJĄ 15 i 22 !!!Data dodania komentarza: 18.11.2024, 11:18Źródło komentarza: Ile niedziel handlowych będzie w 2025? Sprawdź terminarzAutor komentarza: Clark GriswaldTreść komentarza: Jak widać nie tylko młode "dają w szyję". Ale i tak lepiej przepić niż dać księdzu na przepicie.Data dodania komentarza: 17.11.2024, 14:11Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busaAutor komentarza: Żelkowy ferdekTreść komentarza: Ciekawe czym się tak zdenerwował?Ja ,jak się mocno zdenerwuje to kupuje kilka pryt,spożywam w domu i wywracam się,przeważnie na wyrko. 😀Do głowy mi nie przychodzi,zeby niszczyc swoje rzeczy,przeciez trzeba zarobic by je miec,Mam znajomego ktory po pijaku wybija szyby,ale swoje szyby.potem klnie że musi wstawiać,bo zimno ma w chałupie.W sumie to wybija te szyby tylko ze 2-4 razy w roku,ale szyb to ma dużo w stodole,bo kiedyś to stare okna z wymiany zabierał z blokow.One z drzewa sosnowego były,.Wrzeszczeć ani ja ,ani on nie mamy po co,bo tylko kobity w domu,a one zwyczajne już,najbliższy sąsiad ze 400 metrow,i policjanta nie bedzie wolalData dodania komentarza: 17.11.2024, 13:12Źródło komentarza: Demolował mieszkanie i groził, że wysadzi budynek. Po zatrzymaniu usłyszał 11 zarzutów
Reklama
Reklama