Do redakcji Słowa Podlasia napisała Czytelniczka, która jest zaniepokojona stanem wiekowego wiązu, rosnącego w miejscowości Żabce. „Jestem mieszkanką Żabiec i ostatnio zauważyłam, że znajdujący się tutaj pomnik przyrody – kilkusetletni wiąz – jest ewidentnie podlewany jakąś trucizną. Skutkuje to tym, że zaczyna usychać. Czy jest jakiś sposób, żeby zatrzymać ten proceder?” – pisze pani Patrycja.
Dodaje, że o sprawie niezwłocznie poinformowała urząd gminy Międzyrzec Podlaski, żeby jak najszybciej zareagować na zastaną sytuację.
Czytaj także: Mówią o wycince drzew, bo: „Natrętne ptaki niszczą dorobek ludzi”
Czytaj też: Są pieniądze dla sołectw. Które miejscowości otrzymały kasę?
My również postanowiliśmy sprawdzić tę informację w gminie. Jak się okazuje, wskazane drzewo nie jest pomnikiem przyrody. – Otrzymaliśmy takie zgłoszenie i od razu je sprawdziliśmy. Po pierwsze na pewno nie jest to pomnik przyrody. Po drugie dokonane oględziny wykazały, że drzewo nie jest niszczone, podlewane jakąś trującą substancją, nie jest uszkodzone. Owszem jest to stare drzewo i to najprawdopodobniej jest powodem jego usychania. Na pewno usychanie nie jest spowodowane działaniem ludzkim – informuje Słowo Podlasia Anna Łosicka, kierownik Referatu Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska w urzędzie gminy Międzyrzec Podlaski.
Napisz komentarz
Komentarze