W Krakowie we wrześniu po raz pierwszy odbędzie się międzynarodowa aukcja koni arabskich w ramach imprezy Cracow Arabian Horse Show&Auction. Organizowana jest przez byłych szefów stadnin w Janowie Podlaskim i Michałowie oraz inne osoby związane z hodowlą koni.
Pokaz oraz aukcję organizują m.in Jerzy Białobok oraz Anna Stojanowska (była głównym specjalistą ds. hodowli koni w Agencji Nieruchomości Rolnych), którzy zostali wyrzuceni przez ministra rolnictwa i rozwoju wsi za brak zaufania i nieprawidłowe zarządzanie stadninami.
Pionierska impreza, nie konkurencja
Pomysł na taką imprezę narodził się w ubiegłym roku, kiedy odbył się tam pierwszy pokaz koni. – To była impreza plenerowa, wtedy jeszcze nazwaliśmy ją festynem. Zainteresowanie okazało się bardzo duże. Później pytano, czy pokaz będzie rozszerzony o aukcję – mówi Anna Stojanowska, organizator Cracow Arabian Horse Show&Auction. Organizatorzy podpisali umowę z klubem jeździeckim w Michałowicach (pod Krakowem), który ma dobrze wyposażony ośrodek wraz z halą i stajniami.
Podczas aukcji zostanie zaprezentowanych 29 koni, w tym dwa ogiery. Konie są nie tylko z Polski, ale i z całego świata, m.in. z USA, Francji, Kataru, Włoch, Iranu czy Izraela. Na pewno nie będzie klaczy z państwowych stadnin.
Za wcześnie jeszcze, by mówić, kto przybędzie na imprezę. Prawdopodobnie przyjedzie Shirley Watts, żona perkusisty The Rolling Stones, która była stałą bywalczynią aukcji w Janowie Podlaskim. Wśród sponsorów imprezy można znaleźć te firmy, które były na aukcjach w Janowie za czasów Marka Treli.
Czy można mówić o konkurencji dla janowskiej Pride Of Poland? – Na zdrowy rozsądek nie można mówić o żadnej konkurencji. Nie było to naszą intencją. Jak można mówić o konkurencji, jeżeli ma się do czynienia z imprezą o 50-letnim stażu, o znanej i wyrobionej marce z ogromnym budżetem? Nasza impreza jest pionierska i w obecnym momencie trudno powiedzieć o niej coś więcej, gdyż nie wiadomo, jak aukcja się potoczy. Chcemy po prostu robić swoje, a nie konkurować – dodaje Stojanowska.
Pride Of Poland wciąż krytykowane
Tymczasem aukcja Pride Of Poland wciąż jest w ogniu krytyki. Przypomnijmy, że zostało sprzedanych 6 koni za łączną sumę 410 tys. euro. Natomiast na aukcji Summer Sale, która odbyła się w poniedziałek 14 sierpnia, sprzedało się jedynie 8 koni z 27, za sumę 144 tys. euro. Podczas ostatniej aukcji za rządów Treli, w ramach Summer Sale sprzedano konie za ponad 600 tys. euro.
Więcej na ten temat w elektronicznym i papierowym wydaniu Słowa
Maciej Maciejuk
Napisz komentarz
Komentarze