21 lipca ruszyło przyjmowanie wniosków do realizacji w ramach budżetu obywatelskiego na rok 2023. To już jego VII edycja w Białej Podlaskiej. W tym roku procedura BO ruszyła ze znacznym opóźnieniem. Na czerwcowej sesji rady miasta Biała Podlaska, przyjęta została uchwała, zmieniającą przepisy, regulujące funkcjonowanie budżetu obywatelskiego. Od tego roku mieszkańcy mogą zgłaszać swoje pomysły w trzech kategoriach. To projekty małe, projekty średnie i projekty duże.
CZYTAJ TAKŻE: Projektują chodnik przy Dalekiej, planują przebudowę Twardej
I tak, projekty małe to takie, których łączny koszt realizacji brutto mieści się w kwocie od 20 000 zł do 200 000 zł. Projekty średnie to takie, których łączny koszt realizacji brutto mieści się w kwocie od 200 001 zł do 500 000 zł. Natomiast projekty duże to te, których koszt realizacji brutto mieści się w kwocie od 500 001 zł do 1 000 000 zł. Łącznie w tej edycji BO miasto przeznaczy 2 mln 40 tys. złotych. Jak zapisano w uzasadnieniu uchwały: „ Projekt (...) jest rezultatem wniosków wyciągniętych z realizacji poprzednich edycji, konieczności aktualizacji kwoty budżetu obywatelskiego zgodnie z zapisami ustawy o samorządzie gminnym oraz licznych uwag mieszkańców dotyczących zasad, przejrzystości oraz dostępności procesu przeprowadzania budżetu obywatelskiego(...)”.
Cała paleta pomysłów
W obecnej edycji BO zgłoszono 28 projektów: 6 dużych, 9 średnich i 13 małych. Pomysłów na realizacje nie brakowało. Znalazły się tu wnioski o ścieżki rowerowe, chodnik, budki lęgowe dla ptaków, ogrody sensoryczne, sady miejskie, boiska czy projekt 8 potańcówek w różnych częściach miasta. Najdroższe propozycje zatwierdzone oceną pozytywną to: ścieżka pieszo-rowerowa przy ul. Okopowej i budowa ołtarza na cmentarzu komunalnym – wartość każdego z projektów to 1 mln zł.
Ocenę negatywną otrzymało 7 projektów: jeden duży – to tężnia solankowa i miejsce do morsowania nad Krzną, cztery średnie, a wśród nich budowa ul. Fieldorfa i Wroczyńskiego czy remont mostu kolejki wąskotorowej z przeznaczeniem na ścieżkę rowerową oraz utworzenie miejsc parkingowych przy ul. Władysława Jagiełły.
CZYTAJ TEŻ: Kociaki liczą na Twoją pomoc! Dzień otwarty w Domu Belli
Do realizacji wybrane zostaną jeden projekt duży oraz jeden projekt średni, a za pozostałą kwotę zrealizowane będą najlepsze projekty małe. Projekty małe mogą dotyczyć wszystkich zadań własnych samorządu.
Lista zaskoczeń i odwołań
Od czasu opublikowania list projektów ocenionych pozytywnie i negatywnie wnioskodawcy mają czas do 19 sierpnia na zgłaszanie odwołań. – Będziemy się odwoływać – mówi radny Marek Dzyr, współtwórca odrzuconego projektu dotyczącego tężni solankowej, przygotowanego wraz ze stowarzyszeniem Orzechówek i radnym Marcinem Izdebskim. Czas na rozpatrzenie sprzeciwów wnioskujących wyznaczono do 22 sierpnia. Później (23 sierpnia) zostaną opublikowane projekty, na które bialanie zagłosują. Będą mieli na to czas od 26 sierpnia do 6 września na kartach do głosowania i do 10 września internetowo.
O propozycje złożone do BO pytamy Jana Jakubca, szefa klubu Biała Samorządowa w radzie miasta.
– Jestem przeciwnikiem składania wniosków do BO przez radnych czy też prezesów spółek miejskich. Nie temu ma służyć to narzędzie. Dlatego nie czekałem z zapartym tchem na publikacje wniosków. Jednak przyznam, że szkoda, że projekt tężni solankowej nie znalazł uznania w oczach komisji. Takie przedsięwzięcia są realizowane w miastach, ludzie sobie przychodzą, siadają na ławeczkach przy tężniach i się relaksują – mówi radny.
Nie kryje natomiast zaskoczenia wnioskiem o budowę ołtarza na cmentarzu komunalnym i tego, że przeszedł on pozytywną w weryfikacji.
– Przede wszystkim taka inwestycja nie jest zadaniem BO. Po drugie to na tym cmentarzu przede wszystkim brakuje sanitariatów z prawdziwego zdarzenie, stoi tam tylko jakiś toi-toi. Tym powinno zająć się miasto, tudzież administrator czyli spółka miejska Zieleń. Będziemy pytać na sesji, kto zdecydował, że taki projekt został zatwierdzony i na jakiej podstawie – zapewnia Jan Jakubiec.
Podobny pomysł budowy ołtarza na cmentarzu komunalnym pojawił się już kilka lat temu. O tym przeczytacie TUTAJ.
Radny Marek Dzyr informuje natomiast, że oficjalnie przyczyn odrzucenia wniosku który współtworzył, nie podano. – Doszły do nas słuchy, że podobno projekt przekroczył znacznie budżet 1 mln zł – mówi.
W czerwcu tego roku miasto Łuków wyłoniło wykonawcę budowy tężni miejskiej wraz z infrastrukturą towarzyszącą w Parku Miejskim. Firma zobowiązała się wykonać inwestycję za 350 tys. zł.
WARTO PRZECZYTAĆ: Jest Rondo Bialczanek. Radny pyta: Tych co się prowadzą dobrze czy źle?
Napisz komentarz
Komentarze