To już VII edycja BO w Białej Podlaskiej. Od tego roku mieszkańcy mogą zgłaszać swoje pomysły w trzech kategoriach. To projekty małe, projekty średnie i projekty duże. Projekty małe to takie, których łączny koszt realizacji brutto mieści się w kwocie od 20 000 zł do 200 000 zł. Projekty średnie to takie, których łączny koszt realizacji brutto mieści się w kwocie od 200 001 zł do 500 000 zł. Natomiast projekty duże to te, których koszt realizacji brutto mieści się w kwocie od 500 001 zł do 1 000 000 zł. Łącznie w tej edycji BO miasto przeznaczy 2 mln 40 tys. złotych.
CZYTAJ TAKŻE: Wiemy na jakie inwestycje w budżecie obywatelskim zagłosują bialanie!
Golbox ciągle uszkodzony. Boisko oddano zaledwie 3 miesiące temu
W obecnej edycji BO zgłoszono 28 projektów: 6 dużych, 9 średnich i 13 małych. Po ocenie formalnej odrzucono 7 projektów: jeden duży – to tężnia solankowa i miejsce do morsowania nad Krzną; cztery średnie - wśród nich: budowa ul Fieldorfa i Wroczyńskiego czy remont mostu kolejki wąskotorowej z przeznaczeniem na ścieżkę rowerową oraz utworzenie miejsc parkingowych przy ul. Wł. Jagiełły. Odpadły też dwa małe projekty - "Plażowa arena" i "Higiena i sport to zdrowie".
Po etapie odwołania na liście wniosków dopuszczonych do głosowania w kategorii projektów dużych znalazło się 6 wniosków (dopuszczono projekt z tężnią, wstępnie odrzucony jako jedyny w tej kategorii), 13 małych i pięć projektów średnich.
W głosowaniu, do realizacji wybrane zostaną: jeden projekt duży oraz jeden projekt średni, a za pozostałą kwotę zrealizowane będą najlepsze projekty małe. Projekty małe mogą dotyczyć wszystkich zadań własnych samorządu.
Bój o tężnię solankową
Ten projekt był jedynym wśród dużych, który w ocenie formalnej nie uzyskał aprobaty komisji. Tuż po opublikowaniu listy wniosków zakwalifikowanych, współautor projektu – radny Marek Dzyr, zapowiadał, że wnioskodawcy z pewnością będą się odwoływać. Autorami projektu są radni Marek Dzyr i Marcin Izdebski oraz stowarzyszenie Orzechówek. 12 sierpnia wnioskodawcy spotkali się z urzędnikami.
- Na nasz wniosek odbyło się spotkanie w Urzędzie Miasta w sprawie negatywnej oceny naszego projektu "Strefa zdrowia nad Krzną. Tężnia solankowa wraz z miejscem do morsowania”. Podczas spotkania jako członkowie Stowarzyszenia Orzechówek wraz z radnymi Markiem Dzyrem i Marcinem Izdebskim krok po kroku przedstawiliśmy nasz projekt wraz z dokładnymi wyliczeniami oraz argumentacja dotycząca całego projektu. Nie zgadzamy się z oddaleniem naszego projektu, dlatego w trybie natychmiastowym składamy odwołanie od decyzji o nie dopuszczeniu naszego projektu do głosowania. Ze strony UM mamy zapewnienie iż po uściśleniu pewnych kwestii projekt zostanie dopuszczony w obecnym kształcie – informowali po złożeniu odwołania od oceny formalnej, wnioskodawcy.
Jak mówił Marek Dzyr, kwestia rozbijała się o pieniądze, bo urzędnicy twierdzili, że koszty inwestycji przewyższą 1 mln zł , czyli kwotę na realizację projektu dużego przeznaczoną. Ostatecznie 23 sierpnia, po opublikowaniu listy projektów dopuszczonych do głosowania, projekt budowy tężni solankowej na liście się znalazł.
Nieoczekiwana zmiana nazwy
Z ostatecznej listy projektów zakwalifikowanych do głosowania znikł natomiast ten o nazwie „Budowa ołtarza na cmentarzu komunalnym”. W to miejsce pojawił się projekt „Budynek wielofunkcyjny na cmentarzu komunalnym".
- Projekt zgłoszony pod nazwą "Budowa ołtarza na cmentarzu komunalnym" został złożony przez Konrada Afaltowskiego i dr. Edwarda Borodijuka. 18 sierpnia 2022 r. autorzy projektu pisemnie złożyli wniosek o zmianę nazwy projektu na "Budynek wielofunkcyjny na cmentarzu komunalnym". Projekt "Budynek wielofunkcyjny na cmentarzu komunalnym" odzwierciedla pierwotny projekt, czyli "Budowa ołtarza na cmentarzu komunalnym". Nazwa została zmieniona na wniosek autorów – informuje Gabriela Kuc-Stefaniuk, rzecznik bialskiego magistratu.
Dodaje, że w opisie złożonego projektu również zaszły zmiany – już po ocenie formalnej. - Wnioskodawcy dodali: „planowany obiekt będzie posiadał kilka funkcji: administracyjną, socjalną, gospodarczą i magazynową dla pracowników cmentarza. Użytkowanie budynku będzie całoroczne. Do ogrzewania budynku będą wykorzystane panele fotowoltaiczne i pompa ciepła. Budynek będzie posiadał ogólnodostępne sanitariaty. Kompleks będzie posiadał wydzielone miejsce przeznaczone na ołtarz, a wokół ołtarza znajdować się będą ławeczki, zieleń i oświetlenie."
Rzecznik Kuc-Stefaniuk zapewnia jednak, że w przedłożonym pierwotnie do oceny formalnej projekcie te elementy były, natomiast ówczesny opis brzmiał: "Budowa ołtarza z zapleczem administracyjnym i toaletami. Wszystko po to, żeby podnieść standard i wygodę dla osób odwiedzających groby”.
Skrót myślowy
- Pierwotna wersja to był skrót myślowy – mówi radny Edward Borodijuk. - Wynikał z braku doświadczenia w opracowywaniu takich wniosków. W inwestycji chodzi głównie o poprawę komfortu korzystania z cmentarza odwiedzających i pracowników administracji, którzy na cmentarzu pracują cały rok. Ważnym elementem projektu są sanitariaty. Ołtarz jest tylko częścią tego przedsięwzięcia.
Jednak to właśnie ołtarz wyeksponowany został w pierwotnym tytule projektu wpisanego jako inwestycja za 1 mln zł. Po publikacji wstępnie zatwierdzonych list projektów, ten właśnie wniosek wzbudził dyskusję internautów, którzy sceptyczne odnosili się do budowy ołtarza na cmentarzu za takie pieniądze z budżetu miasta. "Czy ten ołtarz będzie ze złota?" - padały pytania.
Spytaliśmy więc wnioskodawcę, czy to nie krytyka spowodowała, że nazwę projektu zmieniono tuż przed głosowaniem?
- Żyjemy w takim społeczeństwie, gdzie na niektóre osoby słowa: ołtarz, ksiądz, habit, działają jak czerwona płachta na byka – odpowiada radny Borodijuk. - Tak jest w społeczeństwie pluralistycznym, nie każdemu wszystko się podoba. Ja zaznaczam, że nasz projekt będzie służył nie jednostkom, a tysiącom osób, które cmentarz komunalny odwiedzają.
Głosowanie ruszyło 26 sierpnia. Na kartach do głosowania swoje poparcie dla danego projektu można przekazywać do 6 września, w wersji internetowej głos można oddawać do 10 września.
WARTO PRZECZYTAĆ: Remontowa ofensywa w bialskim Zespole Szkół Specjalnych
Napisz komentarz
Komentarze