Zawsze zaangażowana w swoją pracę, wrażliwa a przede wszystkim skromna - taka właśnie jest Małgorzata Piekarska. Od 25 lat prowadzi klub fotograficzny Migawka, w którym swój kunszt szlifują młodzi pasjonaci tej dziedziny.
– Pracę rozpoczęłam w 1992 roku w Młodzieżowym Domu Kultury, który mieścił się w tym samym budynku co obecnie Bialskie Centrum Kultury, pracowałam w tej samej pracowni co dziś. Cały czas prowadzę koło młodzieżowe Migawka, ciężko powiedzieć ile osób się przez ten czas przewinęło. Rocznie jest to około dwudziestu osób, kiedyś gdy funkcjonowała jeszcze fotografia analogowa dzieci było więcej. Wcześniej znaczną część moich uczniów stanowili chłopcy, teraz jest odwrotnie – wspomina Piekarska. I dodaje: – Sama zaczynałam od kółka fotograficznego. W 1984 roku, będąc w ósmej klasie poszłam na zajęcia prowadzone przez Tadeusza Żaczka w Młodzieżowym Domu Kultury. Już w liceum wiedziałam, że tą drogą będę szła. Znalazłam sobie odpowiednią szkołę i tak się zaczęło. Dziś nie żałuję, bo robię to co lubię.
Więcej w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa nr 38.
(jd)
Napisz komentarz
Komentarze