W środę, 12 października po południu do międzyrzeckiego komisariatu zgłosiła się 77-letnia mieszkanka miasta, która oświadczyła ze została oszukana. - W trakcie rozmowy z pokrzywdzoną funkcjonariusze ustalili, że dwie godziny wcześniej na jej numer stacjonarny zadzwonił mężczyzna podający się za policjanta. Rozmówca twierdził, że jej zięć spowodował wypadek drogowy, w którym ucierpiała będąca w ciąży kobieta. By uniknąć więzienia, potrzebna jest gotówka na kaucję - informuje komisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla. Wskazuje, że nieznajomy zażądał 80 tysięcy złotych prosząc jednocześnie by kobieta nikomu nie mówiła o całym zdarzeniu. Niestety, pokrzywdzona uwierzyła telefonicznemu rozmówcy, przyznając jednocześnie, jakie środki posiada w domu. Po gotówkę miał przyjść do jej mieszkania kurier. Kiedy do jej drzwi zapukał nieznajomy, przekazała mu pakunek z pieniędzmi.
SPRAWDŹ: Międzyrzec Podlaski doczeka się wiaduktu! Umowa z wykonawcą podpisana
- Teraz oszustów szukają policjanci z Międzyrzeca Podlaskiego. Przy tej okazji apelujemy o rozwagę podczas kontaktów z nieznajomymi. Zanim podejmiemy jakiekolwiek kroki upewnijmy się, że dana osoba jest rzeczywiście tym za kogo się podaje. Oszuści wykorzystują ludzką ufność, otwartość i szczere intencje. Nasza czujność i ograniczone zaufanie może uchronić nas przed nieuczciwymi ludźmi, którzy próbują wyłudzić pieniądze – podkreśla oficer prasowa. Apeluje również do bliskich osób starszych. - Porozmawiajcie ze swoimi rodzicami, bądź dziadkami o czyhających zagrożeniach ze strony takich osób. Wpłyńcie państwo na osoby starsze, by kontaktowały się z wami i pytały o radę. To najczęściej wystarczy by nie paść ofiarą oszusta – radzi kom. Barbara Salczyńska-Pyrchla.
CZYTAJ:
Napisz komentarz
Komentarze