Do zdarzenia tego doszło w poniedziałek (10 października). Z policyjnego śledztwa wynika, że podczas spożywania alkoholu 41-latek został zaatakowany przez współbiesiadnika.
- Mężczyzna nagle stał się agresywny i zaczął domagać się kosztowności. Przyłożył pokrzywdzonemu mu nóż do gardła, a następnie uderzył go młotkiem w głowę – mówi nadkomisarz Kamil Gołębiowski, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Lublinie.
41-latek stracił plecak z dokumentami, kartami płatniczymi i telefonem komórkowym. Na szczęście mężczyzna nie odniósł poważnych obrażeń i mógł wezwać pomoc.
Policjanci już po kilku chwilach namierzyli sprawcę. 35-latek trafił do policyjnej celi. W środę został doprowadzony przez kryminalnych z komendy miejskiej do prokuratury, gdzie usłyszał zarzuty rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Będzie odpowiadał w recydywie.
Decyzją sądu mieszkaniec gminy Siedliszcze trafił do tymczasowego aresztu na 3 miesiące. Grozi nawet do 15 lat więzienia. W warunkach recydywy może zostać dodatkowo zaostrzona.
Funkcjonariusze odzyskali skradzione przedmioty.
CZYTAJ TEŻ:
Napisz komentarz
Komentarze