Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 05:43
Reklama
Reklama

Osiedla będą przyjazne służbom ratunkowym

Projekt „Osiedle przyjazne służbom ratunkowym” jest przedsięwzięciem mającym na celu ułatwienie dotarcia ambulansom na teren osiedli zamkniętych. System zaczął działać już na trzech osiedlach w Białej Podlaskiej, os. Żeromskiego, os. Fieldorfa, os. Janowska.
Osiedla będą przyjazne służbom ratunkowym
Projekt „Osiedle przyjazne służbom ratunkowym” jest przedsięwzięciem mającym na celu ułatwienie dotarcia ambulansom na teren osiedli zamkniętych

Autor: nadesłane

W Stacji Pogotowia Ratunkowego SPZOZ w Białej Podlaskiej powstał niezależny sterownik, umożliwiający otwarcie wszystkich szlabanów w obszarze działania dysponenta jednostki, a który docelowo ma działać w całym rejonie operacyjnym, jakim jest województwo lubelskie, za pomocą jednego przycisku. Obecnie działa na terenie trzech osiedli: os. Żeromskiego 47, os. Fieldorfa 30/32, os. Janowska 68. - Służby wyposażone będą w radiowe piloty SOS, umożliwiające otwarcie każdego szlabanu lub bramy wyposażonej w system zdalnego otwierania, dzięki temu zwiększymy dostępność służb ratunkowych. Ujednolicenie systemu zdalnego otwierania wymaga współpracy administratora projektu, jakim jest Stacja Pogotowia Ratunkowego w Białej Podlaskiej oraz przyszłych potencjalnych beneficjentów tej inicjatywy – mówi dyrektor Stacji Pogotowia Ratunkowego w Białej Podlaskiej Artur Kozioł. Dodaje, że idea systemowego rozwiązania, która powstała w SPR w Białej Podlaskiej stanowi innowacyjne działanie w skali kraju, zarówno pod względem technologicznym, jak i organizacyjnym. - Koncepcja potencjalnie zwiększy dostępność służb ratunkowych oraz zmniejszy medianę czasu dotarcia do pacjenta w stanie zagrożenia życia lub zdrowia. Przyczyni się to do zwiększenia poczucia bezpieczeństwa lokalnej społeczności w zasięgu działania pogotowia ratunkowego – wskazuje dyrektor Artur Kozioł. Przekazuje też, że system jest zabezpieczony przed kopiowaniem pilotów, działanie jest bezpieczne i pilot otwiera szlaban czy bramę z odpowiedniej odległości.

ZOBACZ FILM: Ratownicy Medyczni

- Polega to na tym, że jeden pilot otwiera wszystkie szlabany. Piloty będą udostępnione innym służbom jak policja czy straż pożarna. W ramach współpracy będziemy przygotowywać wjazdy na osiedlach zamkniętych pod nasz system – przekazuje Artur Kozioł.  - Pragnę podziękować senatorowi Grzegorzowi Biereckiemu za objęcie patronatem tej inicjatywy „Osiedla przyjazne służbom ratunkowym” i Jarosławowi Stawiarskiemu marszałkowi województwa lubelskiego, który również objął patronatem honorowym tę inicjatywę. Jest to dla mnie ogromne wyróżnienie i zaszczyt – zaznacza dyrektor SPR w Białej Podlaskiej. Wszystkie wspólnoty mieszkaniowe, osiedla zamknięte, instytucje użytku publicznego, ale też osiedla prywatne, które posiadają barierę wjazdu na swój teren będą mogły skorzystać z tej inicjatywy i poszerzyć dostępność służb ratunkowych na administrowanym terenie –  zachęca do kontaktu z SPR. - Chcemy się zwrócić do wszystkich beneficjentów w ramach działania stacji o przyłączenie się do tej inicjatywy – apeluje dyrektor Artur Kozioł.

PRZECZYTAJ: Dzień Ratownictwa Medycznego w Białej Podlaskiej [GALERIA]

 - Gratuluję tej inicjatyw, rozpiera mnie duma, że to kolejny dobry przykład, który idzie w Polskę z Białej Podlaskiej. System, który zaproponował dyrektor Artur Kozioł, to rozwiązanie, które ratuje ludziom życie, więc jest to inicjatywa godna poparcia – zauważa senator Grzegorz Bierecki. Zaapelował też do wszystkich wspólnot mieszkaniowych żeby jak najszybciej kontaktowały się z Stacją Pogotowia Ratunkowego w Białej Podlaskiej. - Wspólnie możemy ocalić wiele ludzkich istnień – mówi senator.

- To cenna inicjatywa, która usprawni funkcjonowanie wszystkich stacji pogotowia ratunkowego, nie tylko na obszarze działania SPR w Białej Podlaskiej. Zostałem powołany do pomocy w wdrożeniu systemu na terenie województwa lubelskiego, wiem, że zarząd województwa na czele z marszałkiem Jarosławem Stawiarskim również popiera tę inicjatywę – przekazał Dariusz Litwiniuk przewodniczący Rady Społecznej SPR w Białej Podlaskiej.

Z kolei ratownik medyczny Waldemar Zdańkowski, przyznaje, że ratownicy cieszą się z tego projektu. - Codziennie spotykamy się z barierami, w Białej Podlaskiej korzystamy z systemu na trzech osiedlach, sprawdza się bardzo dobrze. Poprawia to komfort naszej pracy, a przede wszystkim bezpieczeństwo pacjentów. Są pewne kody pilności, pierwszy decyduje o tym, że musimy podjechać bardzo blisko pod klatkę, a zatrzymanie się przed szlabanem, wiąże się z  wyniesieniem sprzętu medycznego i wymaga wiele czasu i energii – zauważa ratownik medyczny.

SPRAWDŹ TEŻ: 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busaAutor komentarza: AndrzejTreść komentarza: Ja na temat specjalności.Byłem w wojsku 40 lat wstecz, na szkole młodszych specalistów i po niej zostałem dowódcą obsługi R-140 M.Myślałem że nie ma już tej specjalności,a to dlatego że taka radiostacja,tzn,anteny nadawcze wysyłają w eter tyle energii,że każdy może szybciutko zlokalizowac miejsce.Nawet wtedy,w latach 80 mówiono nam że każda rsdt.dużej mocy to ,,świeci jak zimny ogień odpalony z zupełnej ciemności'.Oczywiście były na radiostacji urządzenia do pracy zdalnej,chyba z odległości do 150m,ale nigdy tego nie ćwiczyliśmy.Więc jestem bardzo zdziwiony,że wojsko ciągle szkoli ludzi z alfabetu Morsa,jest to przestarzałe,przy dzisiejszej cyfryzacji.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:33Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: BartekTreść komentarza: Nie sposób nie dostrzec emocji, jakie towarzyszą Twojej wypowiedzi, ale wydaje mi się, że przedstawiasz rzeczywistość w sposób nazbyt uproszczony i jednowymiarowy. Oczywiście, dorosłość wymaga odpowiedzialności, a założenie rodziny jest jej istotnym elementem, ale przecież nie jest to jedyna definicja dojrzałości czy wartości człowieka. To, że ktoś nie ma jeszcze rodziny, nie oznacza, że jego opinie na temat patriotyzmu, obronności czy poświęcenia nie mają znaczenia. Twoja krytyka młodych ludzi, którzy mówią o wojnie czy bohaterstwie, opiera się na założeniu, że każdy, kto nie doświadczył wojny, idealizuje ją i traktuje jako romantyczną przygodę. To spore uogólnienie. Faktycznie, są osoby, które mogą nie rozumieć w pełni, czym jest wojna, ale równie dobrze można powiedzieć, że ktoś, kto nigdy nie służył w wojsku, może mieć bardzo realistyczne i świadome podejście do tych spraw. Nie jest to czarno-białe. Co więcej, podkreślasz, że polska tradycja heroizmu, którą wiążesz z upadkiem I i II Rzeczypospolitej, jest przyczyną problemów naszego kraju. Nie sposób jednak nie dostrzec, że właśnie ta tradycja dała nam bohaterów, którzy walczyli o niepodległość i wolność – nie tylko w zbrojnych konfliktach, ale też w codziennej pracy, działalności politycznej i społecznej. Zgadzam się, że wojna to koszmar – brud, smród, krew i cierpienie. Nikt, kto naprawdę rozumie jej naturę, nie traktuje jej jako romantycznej przygody. Ale czy oznacza to, że nie powinniśmy o niej rozmawiać, przygotowywać się do obrony kraju, czy doceniać poświęcenia tych, którzy byli gotowi walczyć za swoje ideały? Krytyka młodych, którzy szukają swojego miejsca w tradycji wojskowej czy patriotycznej, wydaje się nieco niesprawiedliwa. To nie znaczy, że są naiwni – być może po prostu szukają sensu, który jest głęboko zakorzeniony w naszej historii i kulturze. Ostatecznie, odwaga i odpowiedzialność nie mają jednej definicji. Można być odpowiedzialnym i odważnym w rodzinie, ale również w służbie publicznej, w wojsku, czy po prostu w codziennym życiu. Każdy etap życia ma swoje wyzwania i nie powinniśmy deprecjonować jednych wyborów na rzecz innych.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 09:01Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: "dlatego, że", nieuku, zapamiętaj. Nie ma żadnego "dlatego, bo".Data dodania komentarza: 21.11.2024, 08:45Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama