Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 01:26
Reklama
Reklama baner reklamowy word biała podlaska

Niepełnosprawni aktorzy skradli serca widzów [GALERIA]

IX Festiwal Twórczości Osób Niepełnosprawnych w Białej Podlaskiej przyciągnął liczną widownię, która z entuzjazmem przyjęła pokaz dziesięciu filmów nakręconych przez osoby niepełnosprawne. Wśród poruszanych tematów była wojna na Ukrainie, pandemia, ale też indywidulne historie opowiedziane przez uczestników zajęć terapeutycznych.
Niepełnosprawni aktorzy skradli serca widzów [GALERIA]
IX Festiwal Twórczości Osób Niepełnosprawnych w Białej Podlaskiej przyciągnął liczną widownię, która z entuzjazmem przyjęła pokaz dziesięciu filmów nakręconych przez osoby niepełnosprawne

Autor: Anna Chodyka

Na festiwal nadesłano dziesięć filmów, wysłały je placówki terapeutyczne z regionu. Są to Warsztaty Terapii Zajęciowej, środowiskowe domy samopomocy oraz domy pomocy społecznej. - Tematem festiwalu jest nadzieja, więc filmy mają ten motyw przewodni. Placówki tworząc filmy skupiły się głównie na ostatnich wydarzeniach, które miały miejsce czyli wojnie na Ukrainie, pandemii, ale też został poruszony temat tęsknoty, rozłąki, miłości. Festiwal jest formą rehabilitacji społecznej i zawodowej – mówi Jakub Semeniuk kierownik Warsztatów Terapii Zajęciowej w Białej Podlaskiej. 

Wyjaśnia, że to forma rehabilitacji zawodowej, ponieważ poprzez festiwal i warsztaty filmowe, które odbyły się w zeszłym miesiącu, uczestnicy uczyli się gry aktorskiej, montażu filmów, zadań szeroko pojętej kinematografii. Wszystko po to by przygotować film od początku do końca na festiwal. Dodaje, że o rehabilitacji społecznej świadczy fakt, że uczestnicy spotykają się na festiwalu z innymi osobami. - Przez ostatnie dwa lata, imprezy się nie odbywały ze względu na pandemię. Po tym czasie jest to radość i integracja ze zdwojoną siłą. Dodatkowo dużą radość uczestnicy mają z tego, że widzą siebie na ekranie, bo występują jako aktorzy. Uczą się przez to pewności siebie, co pozytywnie na nich wpływa – przyznaje Jakub Semeniuk. 

SPRAWDŹ TEŻ: Wyjątkowy projekt międzyrzeckich seniorów. Za nami wieczory teatralne

Pomysłodawcą tematu festiwalu niezmiennie jest WTZ funkcjonujący przy ul. Warszawskiej 15. Hasło festiwalu rozpoczyna się zawsze od słów „Niepełnosprawni i …” w tym roku wybrano nadzieję. O festiwalu są informowane wszystkie placówki z regionu, z roku na rok wysyłane są zaproszenia również do placówek z całej Polski, np. z Pomorza czy ze Śląska. - Jednostki same intepretują temat i tworzą scenariusz oraz realizują nagrania. Jury ocenia zgodność filmu z tematem, grę aktorską, montaż, przy założeniu, że to konkurs amatorski. Uważam, że poziom filmów jest z roku na rok lepszy – zauważa kierownik WTZ Caritas diecezji siedleckiej w Białej Podlaskiej. Na wydarzenie przyjechały osoby z Konstantynowa, Kozuli, Siedlec, Parczewa, Kostomłotów, Kodnia, Białej Podlaskiej, Kisiela.

Warsztaty filmowe z Osą z "Plebanii"

W ramach festiwalu organizowane są, co roku warsztaty filmowe, które odbywają się około miesiąca przed wydarzeniem. W tym roku warsztaty zostały poprowadzone przez Macieja Wilewskiego znanego jako Osa z serialu „Plebania”. - Warsztaty miały wymiar praktyczny, uczestnicy uczyli się jak pokazywać swoje emocje za pomocą mimiki, przed kamerą. To było trudne zadanie, ale uczestnicy wiele się nauczyli, a wiedza zdobyta została wykorzystana przy tworzeniu filmów – zaznacza Jakub Semeniuk.

Marek Jakubiak, instruktor terapii zajęciowej ze Środowiskowego Domu Samopomocy w Białej Podlaskiej wraz ze swoimi podopiecznymi przygotował film pt. „Maciek”, który zajął pierwsze miejsce na festiwalu. – Pomysł powstał w ostatniej chwili, chodziło nam, żeby przy temacie nadzieja nie przynudzać, więc zrobiliśmy film z humorem. Fabuła opowiada losy Maćka, który poszukuje miłości i ma z tym problemy. W końcu ją znajduje, więc film kończy się happy endem. Nie było problemów ze znalezieniem aktorów, bo uczestnicy w naszym ośrodku bardzo chętnie się angażują w tego typu inicjatywy – mówi Marek Jakubiak.

Dobra okazja 

Przyznaje, że wystarczyło dobrać osoby do odpowiednich ról. - W prace nad filmem zaangażowali się wszyscy i podeszli do tego entuzjastycznie – zauważa instruktor. Wskazuje też, że w czasie warsztatów filmowych, udało się zaszczepić bakcyla aktorskiego przez Macieja Wilewskiego. - Stąd zależało nam żeby wyeksponować grę aktorską, a nie muzykę w tle, czy rekwizyty, co moim zdaniem się udało. Film powstawał przez tydzień. Każde uczestnictwo w tego typu imprezie, to jest bardzo dobra okazja na podniesienie poczucia wartości uczestników warsztatów. Widząc siebie na dużym ekranie są dumni ze swojej pracy – podkreśla Marek Jakubiak.

PRZECZYTAJ: Kabareciarze na start. Rusza Kąkolewisko - będzie dużo śmiechu

Katarzyna Gołoś instruktor terapii zajęciowej w WTZ Caritas diecezji siedleckiej w Białej Podlaskiej, wraz z uczestnikami zajęć przygotowała film „Wyspa skarbów”. – W pracowni multimedialnej poligrafii i reklamy stworzyliśmy film pt. „Wyspa skarbów”. Na początku każdy z uczestników wypowiedział się, co znaczy dla niego nadzieja. Każdy dał inną odpowiedź, więc postanowiliśmy to ująć w filmie, zwłaszcza, że padły takie słowa jak przyjaźń, miłość, nowe życie. Nie mieliśmy gotowego scenariusza, ale ramy, w których działaliśmy. Pytałam uczestników jak chcieliby by film wyglądał, więc w odpowiedzi dostałam liczne pomysły, które wykorzystaliśmy – mówi Katarzyna Gołoś. Dodaje, że nagranie filmu to też była świetna zabawa i integracja uczestników, którzy z radością wzięli udział w produkcji.

Jury nagrodziło:

I miejsce – Środowiskowy Dom Samopomocy CDS w Białej Podlaskiej – nagroda: monitor Samsung

II miejsce – WTZ w Łukowie – nagroda: tablet Lenovo

III miejsce – DPS w Kozuli – nagroda: kawiarka i głośnik Deffen

CZYTAJ TEŻ: 

Powiązane galerie zdjęć:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busaAutor komentarza: AndrzejTreść komentarza: Ja na temat specjalności.Byłem w wojsku 40 lat wstecz, na szkole młodszych specalistów i po niej zostałem dowódcą obsługi R-140 M.Myślałem że nie ma już tej specjalności,a to dlatego że taka radiostacja,tzn,anteny nadawcze wysyłają w eter tyle energii,że każdy może szybciutko zlokalizowac miejsce.Nawet wtedy,w latach 80 mówiono nam że każda rsdt.dużej mocy to ,,świeci jak zimny ogień odpalony z zupełnej ciemności'.Oczywiście były na radiostacji urządzenia do pracy zdalnej,chyba z odległości do 150m,ale nigdy tego nie ćwiczyliśmy.Więc jestem bardzo zdziwiony,że wojsko ciągle szkoli ludzi z alfabetu Morsa,jest to przestarzałe,przy dzisiejszej cyfryzacji.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:33Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: BartekTreść komentarza: Nie sposób nie dostrzec emocji, jakie towarzyszą Twojej wypowiedzi, ale wydaje mi się, że przedstawiasz rzeczywistość w sposób nazbyt uproszczony i jednowymiarowy. Oczywiście, dorosłość wymaga odpowiedzialności, a założenie rodziny jest jej istotnym elementem, ale przecież nie jest to jedyna definicja dojrzałości czy wartości człowieka. To, że ktoś nie ma jeszcze rodziny, nie oznacza, że jego opinie na temat patriotyzmu, obronności czy poświęcenia nie mają znaczenia. Twoja krytyka młodych ludzi, którzy mówią o wojnie czy bohaterstwie, opiera się na założeniu, że każdy, kto nie doświadczył wojny, idealizuje ją i traktuje jako romantyczną przygodę. To spore uogólnienie. Faktycznie, są osoby, które mogą nie rozumieć w pełni, czym jest wojna, ale równie dobrze można powiedzieć, że ktoś, kto nigdy nie służył w wojsku, może mieć bardzo realistyczne i świadome podejście do tych spraw. Nie jest to czarno-białe. Co więcej, podkreślasz, że polska tradycja heroizmu, którą wiążesz z upadkiem I i II Rzeczypospolitej, jest przyczyną problemów naszego kraju. Nie sposób jednak nie dostrzec, że właśnie ta tradycja dała nam bohaterów, którzy walczyli o niepodległość i wolność – nie tylko w zbrojnych konfliktach, ale też w codziennej pracy, działalności politycznej i społecznej. Zgadzam się, że wojna to koszmar – brud, smród, krew i cierpienie. Nikt, kto naprawdę rozumie jej naturę, nie traktuje jej jako romantycznej przygody. Ale czy oznacza to, że nie powinniśmy o niej rozmawiać, przygotowywać się do obrony kraju, czy doceniać poświęcenia tych, którzy byli gotowi walczyć za swoje ideały? Krytyka młodych, którzy szukają swojego miejsca w tradycji wojskowej czy patriotycznej, wydaje się nieco niesprawiedliwa. To nie znaczy, że są naiwni – być może po prostu szukają sensu, który jest głęboko zakorzeniony w naszej historii i kulturze. Ostatecznie, odwaga i odpowiedzialność nie mają jednej definicji. Można być odpowiedzialnym i odważnym w rodzinie, ale również w służbie publicznej, w wojsku, czy po prostu w codziennym życiu. Każdy etap życia ma swoje wyzwania i nie powinniśmy deprecjonować jednych wyborów na rzecz innych.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 09:01Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: "dlatego, że", nieuku, zapamiętaj. Nie ma żadnego "dlatego, bo".Data dodania komentarza: 21.11.2024, 08:45Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama