Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 14:24
Reklama dotacje rpo
Reklama baner reklamowy word biała podlaska

Przeżyjmy to jeszcze raz! Wielkie serca mieszkańców regionu wsparły WOŚP

29 stycznia już po raz 31. odbył się Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Sztaby, pełne ludzi o wielkich sercach, działały m.in. w Białej Podlaskiej, Międzyrzecu Podlaskim, Terespolu i Wisznicach. W tym roku Orkiestra grała pod hasłem "Chcemy wygrać z sepsą! Gramy dla wszystkich – małych i dużych!" na rzecz walki szpitali z sepsą. W ramach akcji w naszym regionie odbyły się fantastyczne koncerty, licytacje przeróżnych fantów, wspólne morsowanie oraz bal i pokaz ratownictwa. Oj działo się!
Przeżyjmy to jeszcze raz! Wielkie serca mieszkańców regionu wsparły WOŚP
29 stycznia już po raz 31. odbył się Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Sztaby, pełne ludzi o wielkich sercach, działały również w naszym regionie

Autor: Joanna Danielewicz

Z danych zaprezentowanych przez WOŚP wynika, że globalne badania pokazują, iż sepsa "jest przyczyną 20 proc. wszystkich zgonów. Według Światowej Organizacji Zdrowia, w 2017 roku sepsa wystąpiła u 49 milionów ludzi na świecie, a 11 milionów zmarło z jej powodu. Prawie połowa zachorowań dotyczyła dzieci (około 20 milionów), a w populacji do 5. roku życia sepsa była przyczyną 2,9 miliona zgonów”.

WOŚP zwraca uwagę, że niemiarodajne są dane, dotyczące sepsy w Polsce. „W Polsce, ze względu na brak krajowego rejestru, nie istnieją wiarygodne dane na temat zapadalności na sepsę, co znacznie utrudnia działania mające na celu jej zapobieganie i zwalczanie. Z danych Narodowego Funduszu Zdrowia analizowanych przez NIK wynika, że liczba dorosłych hospitalizowanych w Polsce z powodu sepsy wynosi około 20 tys. rocznie, jednak wartość ta na pewno jest niedoszacowana. Wyniki badań punktowych prowadzonych w akredytowanych oddziałach intensywnej terapii w latach 2012-2013 wskazują, że liczba przypadków sepsy wynosiła co najmniej 50 tys. rocznie, a współczynnik umieralności wyższy niż umieralność z powodu nowotworów układu oddechowego czy zawału serca. Ponadto w raporcie NIK z 2018 roku na temat zakażeń szpitalnych podkreśla się konieczność wdrożenia pilnych działań w obszarze zapobiegania, monitorowania i leczenia sepsy”.

Mieszkańcy naszego regionu po raz kolejny z ogromnym zaangażowaniem włączyli się w organizację finału WOŚP. Sztaby działały m.in. w Białej Podlaskiej, Międzyrzecu Podlaskim, Terespolu, Wisznicach, Radzyniu Podlaskim, Parczewie, Leśnej Podlaskiej i Janowie Podlaskim. Sprawdziliśmy, co działo się w miejscowościach podczas orkiestrowego weekendu.

W Białej 510 wolontariuszy i ponad 200 tys. zł!

Bialski sztab zgromadził w tym roku 450 wolontariuszy, którzy 29 stycznia kwestowali na ulicach miasta. Dodatkowo 60 wolontariuszy wspierało organizację działań w siedzibie sztabu w urzędzie miasta Biała Podlaska.

31. Finał WOŚP w Białej Podlaskiej rozpoczęły zmagania sportowe. W ZSZ nr 1 Turniej Piłki Siatkowej rozgrywany był 28 i 29 stycznia. Zawodnicy walczyli o puchar prezydenta miasta. Natomiast o puchar szefa bialskiego sztabu WOŚP – Riada Haidara i Puchar Jerzego Nitychoruka, rektora Akademii Bialskiej Nauk Stosowanych, w gmachu tej uczelni 29 stycznia rozegrany został II Piłkarski Turniej Charytatywny.

Jeszcze przed południem na 19-kilometrową trasę rowerową wyruszyli z ronda WOŚP bialscy rowerzyści, by wykręcić szlak w kształcie serca.

W tym czasie wolontariusze przemierzali miasto, zbierając fundusze na walkę z sepsą. O ich dobrą kondycję zadbały w tym roku członkinie 8 Kół Gospodyń Wiejskich z gminy Biała Podlaska, które w świetlicy w Sławacinku Starym czekały na nich z gorącym posiłkiem i pysznym ciastem.

Na bialskich ulicach zbiórkę przez cały dzień prowadzili m.in. członkowie grupy B.O.S. (fot. J. Danielewicz)

Koncert finałowy bialskiego WOŚP jak zwykle odbył się na pl. Wolności. Tu na scenie licytowano przedmioty przekazane na ten cel, tu prezentowali się zaproszeni artyści, stąd płynęły informacje o stanie licznika aktualizowanego w bialskim sztabie.

A ten szalał. Około południa zebrana kwota dobiła do 10 tys. zł, o godzinie 14:00 było to już 20 tys. zł, a czterdzieści minut później zbliżała się do 30 tys. zł. O godzinie 15:45 mieliśmy już podwojenie tej kwoty, a dwie godziny później licznik pokazał 97 tys. 693,63 zł. Po kolejnej godzinie na koncie bialskiego sztabu WOŚP było już 141 tys. 594,99 zł, a czterdzieści minut później, na pół godziny przed „Światełkiem do nieba” było wiadomo, że miasto Biała Podlaska uzbierało już 169 tys. 618,31 zł. A to nie koniec, bo o godzinie 19:41 wynik na tablicy znów się zmienił i pojawiła się tam kwota 183 tys. 522,57 zł. Natomiast stan zbiórki na godz. 20:00 to 203 tys. 507,74 zł! W poniedziałkowe popołudnie natomiast sztab WOŚP opublikował podliczone do tego czasu wpływy - to 252 tys. zł

Bialski sztab WOŚP pracował bez wytchnienia (fot. J. Danielewicz)

 

Jaki jest ostateczny wynik Orkiestry w Białej Podlaskiej z niedzielnych zbiórek? Na tę informację jeszcze czekamy. Należy też wziąć pod uwagę, że wciąż na Allegro trwają niektóre licytacje. Wśród już zakończonych jest wycieczka do Sejmu, na którą zaprasza Riad Haidar i kolacja z nim, wylicytowana za kwotę 1125 zł. O tym, które licytacje wciąż trwają dowiedzieć się można za pośrednictwem facebookowej strony WOŚP Biała Podlaska.

Natomiast garść ciekawostek na temat bialskiego grania z Orkiestrą przekazał prezydent Michał Litwiniuk

– Wośpowa historia w Białej Podlaskiej zatacza koło, bo jej szef sztabu Riad Haidar jest najstarszym z aktywnych dziś wolontariuszy, a najmłodsza Amelka, zarejestrowana przez swoich rodziców, ma 3 miesiące. Są też wśród nas tacy wiarusi jak drużynowy hufca ZHP Krzysztof Kowaluk, który gra po raz 31. i nie jest jedynym, który gra z Orkiestrą od początku – mówił prezydent Michał Litwiniuk, tuż przed „Światełkiem do nieba”, które w tym roku przybrało kształt świetlnego pokazu, bez huku wystrzałów.

Zebrały do puszek prawie 2 tys. zł

29 stycznia przedstawicielki Szkolnego Koła Wolontariatu „Pomocna Dłoń” ze Szkoły Podstawowej im. Poslki Niepodległej w Zalesiu wzięły udział w kwestowaniu na rzecz WOŚP. Uczennice: Julia Krymska i Karolina Kaliszuk z klasy VII, Maria Sebastjaniuk i Karolina Dudek z klasy VIIIa oraz Wiktoria Andrzejewska z klasy VIIIb zbierały na terenie miasta Biała Podlaska datki na zakup medycznego sprzętu diagnostycznego umożliwiającego szybkie wykrycie sepsy. Kwestującym wolontariuszkom towarzyszyły Edyta Romać oraz Sylwia Dmitruk.  
Kwota, jaką łącznie zebrały przedstawicielki szkoły to 1781,17 zł. Pieniądze zasiliły konto Fundacji WOŚP.
 

– Bardzo się cieszymy, że mogliśmy wziąć udział w tak szczytnym celu, a miłym akcentem zakończenia dzisiejszej kwesty była krótka rozmowa, uścisk dłoni oraz pamiątkowe zdjęcie z szefem bialskiego sztabu WOŚP, dr Riadem Haidarem. Bogatsi o nowe doświadczenia, nieco zmarznięci wróciliśmy do domów. Zagramy wspólnie za rok! – zapewnia Edyta Romać.
 

Kwota, jaką łącznie zebrały przedstawicielki szkoły to 1781,17 zł. Fot. nadesłane

Koncert, morsowanie i licytacje w Międzyrzecu

Jak zwykle wiele atrakcji i wydarzeń towarzyszących przygotował międzyrzecki sztab WOŚP nr 2411 oraz stowarzyszenia i instytucje z terenu miasta. Było wspólne morsowanie, turniej siatkówki, koncert oraz emocjonujące licytacje.

31. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Międzyrzecu Podlaskim rozpoczął się już w sobotę 28 stycznia od imprezy pod hasłem „ART OVO dla WOŚP". Koncert uczniów Art Ovo Centrum Praktyk Artystycznych odbył się w Szkole Podstawowej w Jelnicy. Towarzyszył mu kiermasz rękodzieła oraz pokaz taneczny.

Działania międzyrzeckiego sztabu wsparło Art Ovo, które zorganizowało fantastyczny koncert w szkole w Jelnicy (fot. Waldemar Pepa)

W niedzielę 29 stycznia na mieszkańców miasta również czekało mnóstwo ciekawych wydarzeń, którym przyświecała jedna idea – zebranie do puszek i przekazanie na rzecz WOŚP jak największej kwoty pieniędzy!

I tak, o godz. 11:00 rozpoczęła się akcja wspólnego morsowania w międzyrzeckich jeziorkach pod hasłem "Międzyrzeckie Morsy dla WOŚP", zorganizowana przez Stowarzyszenie Elementum. Również od godz. 11:00 w hali sportowej Zespołu Placówek Oświatowych nr 3 rozegrano turniej siatkówki chłopców 2x2 "Trójka MOSiR Cup".

Międzyrzecki finał nie mógł odbyć się bez wspólnego morsowania (fot. Stowarzyszenie Elementum/Facebook)

W niedzielę na ulicach miasta kwestowało 50 wolontariuszy z miasta oraz szkół podstawowych w Tłuśćcu i Dołdze. Głównym punktem programu 31. finał WOŚP w Międzyrzecu Podlaskim była natomiast aukcja w hali Szkoły Podstawowej nr 1 przy ulicy Warszawskiej. Licytacje poprowadzili zastępca burmistrza Paweł Łysańczuk oraz dyrektor MOK Andrzej Marciniuk. Na rozgrzewkę na aukcję zostały wystawione gadżety z logo Orkiestry m.in. koszulki, dziecięce body, kalendarze i ręczniki. Sporo fantów, które uzyskały wysokie ceny, sprezentował właściciel zakładu jubilerskiego Paweł Krzewski. Wśród nich były pozłacane, złote i srebrne bransoletki, kolczyki, zawieszki oraz zegarki. Zegarek na licytację przekazał też burmistrz Zbigniew Kot, został on wylicytowany za 400 zł. 

Międzyrzeczanie jak zwykle hojnie wsparli zbiórkę na rzecz WOŚP (fot. Waldemar Pepa)

Z kolei płytę Alicji Majewskiej z podpisami piosenkarki oraz Włodzimierza Korcza, przekazał na aukcję starosta bialski Mariusz Filipiuk, krążek uzyskał cenę 200 zł. Zacięta walka pomiędzy licytującymi trwała o ogromnego, pluszowego królika Gustawa, wystawionego przez wiceburmistrza. Pluszak został sprzedany za 330 zł. Najdroższym natomiast fantem był klimatyzator od firmy Coolon Ewy Brodowskiej, za który licytujący zapłacił 3600 złotych. Do wylicytowania były też m.in. akcesoria sportowe, zabawki, obrazy i rzeźby lokalnych artystów, roczne zezwolenia wędkarskie od Międzyrzeckiego Towarzystwa Wędkarskiego "Żwirek", wizyta w Sejmie RP z posłem Marcinem Duszkiem oraz dzień pracy z zastępcą burmistrza Pawłem Łysańczukiem. 

Licytacje fantów w Międzyrzecu Podlaskim przyniosły kwotę ponad 22 tys. zł (fot. Paulina Chodyka-Łukaszuk)

Jesteśmy bardzo zadowoleni z przebiegu i wyniku aukcji. Mieszkańcy i darczyńcy wykazali się w tym roku ogromną hojnością. Łącznie kwota uzyskana z licytacji wszystkich 123 przedmiotów to 22 060 złotych. Ogromne podziękowania składamy też dzielnym wolontariuszom, którzy przez cały dzień zbierali datki do puszek. Te pieniądze są liczone jak co roku przez pracowników Banku Spółdzielczego w Międzyrzecu Podlaskim, o ostatecznym wyniku tegorocznego finału poinformujemy więc w najbliższych dniach. Dziękujemy również Centrum Praktyk Artystycznych Art Ovo, które dołączyło do międzyrzeckiego finału WOŚP, organizując fantastyczny koncert i kiermasz w Jelnicy. Dziękujemy też Stowarzyszeniu Elementum oraz Międzyrzeckim Morsom, którzy jak co roku włączyli się aktywnie w akcję, organizując wspólne morsowanie i zbiórkę do puszek. Atmosfera podczas finału jak zwykle była niesamowita, nie było żadnych nieprzewidzianych sytuacji, wszystko poszło zgodnie z planem. Finał uważamy za bardzo udany – podsumowuje szefowa międzyrzeckiego sztabu WOŚP Anna Czerwińska.

AKTUALIZACJA [31.01.2023 r.]

Sztab WOŚP Międzyrzec Podlaski podczas tegorocznego finału zakończył zbiórkę kwotą 56 335,08 złotych!

Bal i pokaz ratownictwa – tak grały Wisznice

29 stycznie w Gminnym Ośrodku Kultury i Oświaty w Wisznicach na uczestników 31. Finału czekało wiele atrakcji. Po południu dzieci bawiły się z animatorami na balu karnawałowym. Ponadto można było obejrzeć pokaz ratownictwa medycznego oraz wziąć udział w warsztatach, które poprowadzili studenci Zakładu Ratownictwa Medycznego Akademii Bialskiej. Spotkanie uświetniło karaoke i występy dzieci ze „Studia Piosenki” wisznickiego domu kultury. Ciekawym punktem wydarzenia była także licytacja gadżetów, w tym książek o historii gminy i roweru dziecięcego. Na ulicach Wisznic i okolicznych miejscowości kwestowało 26 wolontariuszy. Do puszek udało się im zebrać 15 313, 19 zł.

W Wisznicach jedną z atrakcji był pokaz ratownictwa medycznego, poprowadzony przez studentów Zakładu Ratownictwa Medycznego Akademii Bialskiej (fot. GOKiO w Wisznicach)

Warto podkreślić, że sztab w Wisznicach nadal prowadzi aukcje ciekawych gadżetów. Na profilu wisznickiego GOKiO  prezentowane są fanty, które można licytować. Wśród nich są wałek granitowy do ciasta, magnes na lodówkę, kalendarz, t-shirty z logo orkiestry, płyta "Nocny Kochanek – Przystanek Woodstock Live 2017", gadżety z logo gminy Wisznice oraz wiele innych ciekawych rzeczy.

Do akcji dołączyła również młodzież z gminy Łomazy i Rossosz. W niedzielę na terenie kilku miejscowości można było spotkać druhny 1 Drużyny Harcerskiej w Łomazach, Oliwkę Adamiak i Emilię Marciniuk oraz Gabrysię Ochnio. Oliwce i Emilce udało się zebrać ponad 4259 zł, natomiast Gabrysi 371 złotych. – Oliwcia chciała kwestować ze skarbonką. Robiła to kolejny rok z rzędu. Mieszkańcy Łomaz pokazali, jakie mają wielkie pomocne serca – mówi mama wolontariuszki, Renata Krasuska-Adamiak.

Jedną z wolontariuszek z gminy Łomazy była Oliwia Adamiak. Tu na zdjęciu z mamą Renatą Krasuską-Adamiak (fot. Archiwum Oliwii Adamiak)

Sukces licytacji w Terespolu

Wyjątkowo, bo dwa dni wcześniej, czyli 27 stycznia odbył się Finał WOŚP w Terespolu. Tutaj, w restauracji "Galeria Smaków" w ramach orkiestrowych działań przeprowadzono licytację przedmiotów, podarowanych przez mieszkańców miasta i okolic.

Wydarzenie poprowadził animator kultury Miejskiego Ośrodka Kultury w Terespolu Łukasz Pogorzelski oraz reprezentantka terespolskiego sztabu WOŚP Katarzyna Polaczuk, którzy w charyzmatyczny sposób prezentowali i zachęcali do podbijania ceny licytowanych przedmiotów. 

Aukcję w Terespolu poprowadził Łukasz Pogorzelski z Miejskiego Ośrodka Kultury (fot. Damian Nowak)

Fantów było wiele, jednak serca licytujących skradł miś Jacek, podarowany przez burmistrza miasta Jacka Danieluka. Publiczność żywiołowo zareagowała na pluszaka, a po zaciętej rywalizacji licytujących, wraz z koszulką i kubkiem trafił do nabywcy za kwotę 320 zł.

Do najcenniejszych licytowanych przedmiotów można inny wyjątkowy obiekt, który idealnie wpasował się w zbliżający się walentynkowy klimat. Było to koralowe serduszko w złocie wraz z bukietem kwiatów oraz voucherem na pobyt w jednym z miejsc wypoczynkowych w okolicy. Romantyczny zestaw zakupiony został za 430 zł.

Spośród reszty licytowanych dóbr, dużym zainteresowaniem cieszyły się również między innymi: zielony królik, ręcznie wykonany przez radną Dorotę Szprychel – 260 zł, podobizna Jurka Owsiaka – 260 zł, łapacz snów – 350 zł i wiele wiele innych.

Prócz tego, pieniądze do puszek na terenie miasta zbierali wolontariusze, którzy jak zwykle nie zawiedli. W zbiórce pieniędzy pomagali również lokalni artyści. Do pomocy ruszyli też najmłodsi z mieszkańców, którzy podczas finału wykonali autorski numer taneczny. 

W restauracji "Galeria Smaków" w Terespolu wystąpili też mali artyści (fot. Damian Nowak)

– Pieniądze właśnie zliczamy. Szacujemy, że będzie ponad 7 tys. zł. Dziękujemy wszystkim licytującym, wolontariuszom, występującym, obsłudze technicznej oraz publiczności – przekazał Łukasz Pogorzelski z MOK Terespol.

Leśna, Parczew, Radzyń i Janów wsparły WOŚP

Orkiestra zagrała też w Leśnej Podlaskiej. Finał w hali sportowej miejscowego Zespołu Placówek Oświatowych im. Żołnierzy mjr. Zenona rozpoczął występ Magdaleny Sylwesiuk, która wykonała na skrzypcach hymn WOŚP. Następnie przed zgromadzoną publicznością zatańczyły dzieci z zespołu "Kids Team" ze Szkoły Podstawowej w Leśnej Podlaskiej. Odbył się też nietuzinkowy turniej siatkówki, w którym wzięli udział... superbohaterowie! 

Podczas leśniańskiego finału wystąpili też tancerze ze Szkoły Tańca Boogie Town w Białej Podlaskiej, zaśpiewała solistka Wiktora Szczepanowska, a strażacy z OSP Leśna Podlaska zaprezentowali pokaz pierwszej pomocy. Zwieńczeniem finału w Leśnej Podlaskiej były licytacje przeróżnych fantów. Wśród nich znalazły się: piękne rękodzieło wykonane przez m.in. Joannę Szpurę, Agnieszkę Kozik, Anetę Dudę, Annę Grabiec i Aleksandrę Melaniuk, poroże jelenia od Marka Husińskiego, vouchery na różne usługi od Zespołu Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego w Leśnej Podlaskiej, rzeźbę od Radosława Michalczuka, zdjęcie wykonane przez Marię Tomkowicz czy produkty sprezentowane przez Mariana Tomkowicza.

Prócz tego jako dodatkowe atrakcje zorganizowano stoisko ze słodkościami od ZSCKR oraz kiermasz specjałów od lokalnych Kół Gospodyń Wiejskich. Dzieci mogły wziąć udział w animacjach, przygotowanych przez studentki koła naukowego "Klub pedagoga" z Akademii Bialskiej oraz czekały na nie dmuchańce. Każdy chętny mógł zmierzyć sobie ciśnienie i poziom cukru oraz skorzystać ze strefy sportu. 

Wośpowy sztab działał też dzielnie w Parczewie. Tam jak już od kilku lat szefem był ponownie Adam Wiśniewski. Finał wystartował 29 stycznia o godz. 14:00 w sali Centrum Spotkań Międzypokoleniowych (dawny ODK). Podczas wydarzenia nie zabrakło występów lokalnych artystów oraz licytacji orkiestrowych fantów i przedmiotów, przekazanych przez darczyńców. Przez kilka godzin trwał też kiermasz gadżetów, z których dochód trafił oczywiście na konto WOŚP. Wstępnie wynik tegorocznego finału w Parczewie to 64 000 złotych!

Wolontariusze sztabu w Parczewie w ogromnym stopniu przyczynili się do tego, że wynik finału to wstępnie aż 64 tysiące złotych (fot. WOŚP Parczew/Facebook)
Parczewski sztab wspierał swoją obecnością dr Riad Haidar (fot. WOŚP Parczew/Facebook)

Z kolei 90 wolontariuszy kwestowało na terenie Radzynia Podlaskiego i powiatu radzyńskiego. W 15:00-22:00 w Radzyńskim Ośrodku Kultury trwał koncert, podczas którego wystąpili: Szkoła Dance Ma sens Pawła Jabłońskiego, Martin, Kamil Mitura, Jacek Musiatowicz i zespół Jeden Osiem L. Pomiędzy występami odbyły się natomiast licytacje gadżetów WOŚP i fantów przekazanych przez darczyńców.

W Radzyńskim Ośrodku Kultury odbył się koncert, podczas którego wystąpił m.in. zespół Jeden Osiem L (fot. Kocham Radzyń Podlaski/Facebook)

Jak co roku swój sztab zorganizowała też Szkoła Podstawowa im. Czesława Tańskiego w Janowie Podlaskim. Szefową była nauczycielka Iwona Andruszkiewicz, a wolontariusze w niedzielę, pomimo niesprzyjających warunków pogodowych, zbierali w centrum miejscowości datki do puszek. Zbiórka trwała też podczas poniedziałkowych lekcji w szkole. Na facebookowym profilu szkoły można było natomiast wylicytować gadżety WOŚP. 

Jak co roku swój sztab zorganizowała też Szkoła Podstawowa im. Czesława Tańskiego w Janowie Podlaskim (fot. SP w Janowie Podlaskim)

 CZYTAJ TAKŻE: 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklamadotacje rpo
KOMENTARZE
Autor komentarza: Dajcie SpokójTreść komentarza: Taaa specjalny zespół od naganiania spragnionych wolności ludzi do głosowania na prezydenta konkretnej partii "bo inaczej nie zorganizujemy czytania ustawy, bo nam się wydaje że obecny prezydent odrzuci" Śmiech na sali.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 18:02Źródło komentarza: Bliżej legalizacji marihuany w Polsce? Zajmą się tym Petru i JachiraAutor komentarza: c ytTreść komentarza: A krowy? Szczepić krowy, są większe od psa i kota. To o wiele więcej obywatela, na statystyczny przypadek zakaźny. Przyznajcie się, nie zrzucaliście kostek, na Stado?Data dodania komentarza: 21.11.2024, 16:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: ccytTreść komentarza: Za 30mln, to da się rzekę kupić ... do jakiegoś morza, niekoniecznie Bałtyku, bo tam, to już wiecieData dodania komentarza: 21.11.2024, 16:54Źródło komentarza: Radni miejscy zdecydują czy przyjmą gminne ściekiAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama