Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 14 listopada 2024 03:57
Reklama
Reklama

Wiceminister dr Marcin Romanowski o tzw. ustawie Kamilka

W Sejmie odbyło się pierwsze czytanie tzw. ustawy Kamilka z Częstochowy. – Rozpoczęły się prace parlamentarne nad bardzo ważnym projektem – podkreślił na zorganizowanej w Białej Podlaskiej konferencji prasowej, wiceminister sprawiedliwości dr Marcin Romanowski. Dodał, że projekt naprawia system ochrony dzieci przed przemocą.
Wiceminister dr Marcin Romanowski o tzw. ustawie Kamilka
W Sejmie odbyło się pierwsze czytanie tzw. ustawy Kamilka z Częstochowy. – Rozpoczęły się prace parlamentarne nad bardzo ważnym projektem – podkreślił na zorganizowanej w Białej Podlaskiej konferencji prasowej, wiceminister sprawiedliwości dr Marcin Romanowski

Autor: Anna Chodyka

– Tragedia, jaka wydarzyła się w Częstochowie, wywołała wiele emocji, ale też przełożyła się na działania systemowe, które jeżeli dojdą do skutku, poprawią sytuację krzywdzonych dzieci. Przedstawiliśmy projekt ustawy w parlamencie, właśnie po to – przekazał wiceminister sprawiedliwości dr Marcin Romanowski.

Zaznaczył, że ustawa to efekt prac, które trwają od czterech lat. – Ustawa łączy nas wszystkich, pierwsze czytanie na posiedzeniu plenarnym pokazało, że możemy się zgadzać w sprawach, które dotyczą dzieci i ich ochrony. Wprowadzamy zasady by w każdym miejscu, gdzie przebywają dzieci, np. szkoła czy dom kultury obowiązywały standardy, jak postępować, kiedy jest podejrzenie, że dziecko jest krzywdzone – wyjaśnił dr Marcin Romanowski.

Tłumaczył też, że projekt jest krajowym planem przeciwdziałania przestępczości na tle seksualnym wobec dzieci. – Projekt jest efektem pracy, w wyniku której przeanalizowane zostały luki w systemie, uwzględnione postulaty wielu środowisk zajmujących się problematyką ochrony dzieci przed przestępstwem i przemocą. Projekt ustawy to pierwszy w Polsce akt prawny, który kompleksowo odnosi się do tematyki ochrony małoletnich – podkreślił dr Marcin Romanowski.

Dodał, że projekt popierany jest przez wiele organizacji działających na rzecz dzieci i rodziny, m.in. uzyskał pozytywną rekomendację UNICEF. Częstochowskie stowarzyszenie ETOH oraz wiele osób i środowisk aktywnie działa aby projekt był upamiętnieniem śp. Kamilka z Częstochowy.

Obowiązek analizy przypadków

Wiceminister wskazał, że w projekcie wprowadzany jest ustawowy obowiązek analizy przypadków krzywdzenia dzieci ze skutkiem śmiertelnym czy ciężkim uszkodzeniem ciała. Jak zauważa, zostanie powołana specjalna komisja ekspertów, która będzie miała za zadanie zbadać każdy przypadek, gdzie zmarło dziecko albo doznało ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.

– Wszystko to po to, żeby zidentyfikować, jaka instytucja, jaka procedura zawiodła. Żebyśmy wyciągali wnioski i poprawiali system. Już teraz od kilku miesięcy Instytut Wymiaru Sprawiedliwości prowadzi takie badania – poinformował dr Marcin Romanowski.

Projekt wprowadza postulowany od wielu lat obowiązek posiadania procedur skutecznego reagowania w sytuacji podejrzenia, że dziecko jest krzywdzone, czyli tzw. Standardy Ochrony Małoletnich. – Wprowadzamy kwestionariusz oceny, czy zachodzi zagrożenie dla życia lub zdrowia dziecka. Ustawa o przeciwdziałaniu przemocy domowej przewiduje możliwość zabrania dziecka z rodziny, jeśli dzieje mu się krzywda – wyjaśnia Romanowski.

Wzmocnienie sankcji

– Dodatkowo, tzw. rejestr pedofilii powoduje, że osoby które popełniły przestępstwa na tle seksualnym wobec dzieci, nie mogą pracować z dziećmi. Instytucje pracujące z dziećmi maja obowiązek sprawdzania swoich pracowników w rejestrze. Projekt wprowadza system kontroli, czy instytucje zobowiązane do sprawdzania swoich pracowników w rejestrze pedofili wypełniają ten obowiązek należycie. Wzmacniamy również sankcje za nierealizowanie tego obowiązku. Poza tym wprowadzamy analogiczny obowiązek kontroli cudzoziemców zatrudnianych w Polsce – powiedział wiceminister.

Zauważa, że pokrzywdzone przestępstwem dziecko potrzebuje dobrze przygotowanego i zaangażowanego w jego sprawach reprezentanta w prokuraturze czy przed sądem. – Obecnie, jeśli żadne z rodziców nie może reprezentować dziecka w postępowaniach sądowych (bo np. rodzic jest podejrzany o krzywdzenie dziecka), dziecko reprezentuje tzw. kurator procesowy, którym może być radca prawny lub adwokat. Wzmacniamy przepisy regulujące status takiego reprezentanta dziecka, jakie powinien mieć kompetencje, dookreślamy jego obowiązki, ustalamy zasady przyznawania wynagrodzeń – wyjaśniał dr. Marcin Romanowski.

Podkreślił też, że to tylko wybrane z licznych rozwiązań zawartych w omawianej ustawie.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: AlfredTreść komentarza: Linia L to jest porażka. Nie służy mieszkańcom osiedla Francuska. To jest linia nastawiona na dowóz dzieci z os Armi Krajowej do SP 9. Niech redaktor się przyłoży bo obecnie artykuł to czysta propaganda władzy. "Na Narutowicza można się przesiąść". Pewnie.. Jak ktoś ma 30-40min wolnego na przesiadkęData dodania komentarza: 12.11.2024, 21:44Źródło komentarza: Biała Podlaska. MZK planuje nowe linieAutor komentarza: FajbusiewiczuTreść komentarza: no i rzygnij na koniec tych bredni co żes napisał=tak dla jasnośći😁Data dodania komentarza: 12.11.2024, 14:39Źródło komentarza: Wieczornica w Zespole Szkół MuzycznychAutor komentarza: ccyt!Treść komentarza: No i?? Wejściówki, rezerwacje, czy tylko chcieli się pokazać, zaistnieć, że SĄ i fizjologia działa. Nie idę, skoro nie zapraszają. To dla jasności.Data dodania komentarza: 12.11.2024, 13:52Źródło komentarza: Wieczornica w Zespole Szkół MuzycznychAutor komentarza: warsaTreść komentarza: Opłata za śmieci w Warszawie spadła od października i wynosi 60zł. od gospodarstwa w budynkach wielorodzinnych.... nie ma nić wspólnego z wodą... można?Data dodania komentarza: 12.11.2024, 12:11Źródło komentarza: Biała Podlaska. Podwyżka o 100 proc. za odbiór śmieci?Autor komentarza: MarekTreść komentarza: Przypominam co z kaleką urzędnicy robili złodzieje🖤Data dodania komentarza: 12.11.2024, 07:53Źródło komentarza: Miasto kontrolowane. Skarga poszła nawet na seniorów
Reklama
Reklama